Wpis z mikrobloga

@arkadiusz97: Ja nawet przez pewien czas studiowałem dziennie i pracowałem na pełny etat. Oczywiście wymagana elastyczność w pracy i rozsądni prowadzący. I to na jednej z lepszych uczelni. Jednym słowem - da się, ale tylko w ostateczności. Aktualnie studiuję zaocznie i pracuję i to też wcale nie jest proste jesli uczelnia nie jest jakimś Horyzontem czy czymś tam. Główny problem stanowi fakt, że kodzisz 8h, przychodzisz do domu i jeszcze minimum
A na co kucowi/piwniczakowi wolny czas? Co niby miałby z nim robić?


@VeloDron: Jak to co? Trollować na Wypoku( ͡° ͜ʖ ͡°)

studia są warte zachodu jeżeli są konkretne.


@BobBuilder: Co dokładnie masz na myśli? Chodzi Ci o sam kierunek czy o konkretne uczelnie?
@arkadiusz97: miałem zjazdy co 2 tygodnie, uczelnia prywatna (PJATK w Gdańsku - kierunek: Informatyka). Jak była sesja to brałem urlop by się pouczyć ( ͡° ͜ʖ ͡°). Dało radę.
@arkadiusz97: ogarnialem bez problemu, praca i studia rownoczesnie swietnie sie lacza. Na studiach masz dodatkowa motywacje do nauki bo czesto material pokrywa sie z tym co robisz w pracy, a w pracy ziomeczki tlumacza Ci rzeczy ktorych nie zdazyles zakumac/przecwiczyc na zajeciach. Do tego networking z obu stron, swietna sprawa. Tylko postaraj sie o dobre te studia.
@arkadiusz97: Bardziej mi chodzi o to, że będąc na wydaję mi się, że sporej ilości rozmów o pracę nikt mnie nie pytał o wykształcenie, a raczej były weryfikowane moje umiejętności. Nie zrozum mnie źle. Trzeba mieć podstawy w teorii, ale to jest coś co przychodzi z doświadczeniem zaś patrząc na moją uczelnie (co nie skończyłem) to jest tylko maszynka do zarabiania pieniędzy. Zakuć, zdać, zapomnieć. Sylabus z niektórych przedmiotów mieliśmy z
@arkadiusz97: Sorki, że jeszcze raz wołam, ale edytować już nie mogę. W każdym razie gdybym pewnie wpierw poszedł na studnia później w zawód to zapewne studia zabiłyby mi pasję. Czułem, że tylko siedzę tam aby odbębnić swoje, a nie po to by dostarczyć coś fajnego.
@BobBuilder: Zdaję sobie sprawę z tego, że umiejętności są ważne(dlatego chcę podczas studiów zaocznych pracować w zawodzie), ale w niektórych firmach nie zatrudnia się ludzi bez wyższego wykształcenia, bo firmy takie mają sztywne wytyczne.

W każdym razie gdybym pewnie wpierw poszedł na studnia później w zawód to zapewne studia zabiłyby mi pasję.

Ja mam zamiar równolegle i studiować i pracować zaocznie.
@arkadiusz97:

ale w niektórych firmach nie zatrudnia się ludzi bez wyższego wykształcenia, bo firmy takie mają sztywne wytyczne


Spotkałem się z tym tylko w przypadku projektów dla instytucji państwowych w których i tak nie chciałbym brać udziału ze względu na różne patologie.

W każdym razie tak czy inaczej życzę powodzenia. Chciałem podzielić się swoim doświadczeniem, ale nie moim celem jest Ciebie zniechęcić :-) Im więcej specjalistów, którzy potrafią coś na tym
Spotkałem się z tym tylko w przypadku projektów dla instytucji państwowych w których i tak nie chciałbym brać udziału ze względu na różne patologie.


@BobBuilder: Przeglądałem sporo ofert pracy dla programistów i duże korporacje takie jak np. Samsung mają w wymaganiach postawione wyższe wykształcenie. Gdyby tylko instytucje państwowe go wymagały, to w ogóle bym nie myślał o studiach.
@BobBuilder: W każdym razie gdybym pewnie wpierw poszedł na studnia później w zawód to zapewne studia zabiłyby mi pasję. Czułem, że tylko siedzę tam aby odbębnić swoje, a nie po to by dostarczyć coś fajnego.- mogę się podpisać rękami i nogami.

@arkadiusz97: spróbuj zaaplikować do takiej firmy. W większości wymagaja, by odsiać takich co słyszeli 15k i brak studiów. Jako student infy z projektami, które nie są prowadzonymi za
@arkadiusz97: @no_one6: jeżeli chodzi o moje zdanie ja bym w Samsungu nie chciał pracować. Znam jedną osobę, która pracowała tam i jest tam kultura PRACY. Jest dużo, dużo więcej firm na rynku, które oferują fajna atmosfere pracy, bardzo dobre pieniadze, rozwój i możliwość pozbawienia się nowymi technologiami :-) Ogólnie giganci informatyczni mają to do siebie, że trzeba być poprawnym politycznie, jest w #!$%@? procesów i ogólnie jest mniej swobody.
@no_one6: ja uważam, że fajny wpis nie jest tyle warty. Już tłumaczę dlaczego. Idąc do pierwszej pracy tworzysz sobie pewien pogląd jak współpraca w IT wygląda. Prawda jest taka, że są różne modele współpracy. Ja nie lubię jak mój obszar jest tzw. od, do. Lubię jak mam spora swobodę dzięki temu mogę więcej się nauczyć. W korpo musiałem patrzeć tylko tam gdzie mi pozwalają. W mniejszych firmach miałem okazję widzieć szerszy