Wpis z mikrobloga

Niesamowite priorytety. Jeśli wyznacznikiem jakości dzieciństwa ma być handel w niedziele, to pozazdrościć problemów. Swoje dzieciństwo uważam za fantastyczne, a w tamtych czasach nikt by nawet nie wybierał się w niedziele do sklepów, bo i tak w nich nic nie było.