Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Dlaczego kultura w Polsce jest tak przesiąknięta alkoholem? Gdzie się nie spojrzy to na jakichś spotkaniach czy grillach znajduje się alkohol, a na osoby go nie spożywające dziwnie się patrzy. Tak, dziwnie. Niby większość powie że nic do takiej osoby nie ma ale nadal będzie rzadziej (o ile wogóle) zapraszany na spotkania. Zresztą ja sama nie mogę wytrzymać w ich towarzystwie bo robi się to po pewnym czasie poprostu żałosne i trudne do zniesienia. Bardzo ich lubie ale irytuje mnie to że nie potrafią pogadać bez alkoholu. Narazie jestem dopiero w ostatniej klasie liceum i mam nadzieję że jak pójdą na studia to trochę im się pozmienia i będzie można spędzić czas jak kiedyś, na spokojnie, bez alkoholu w miłym towarzystwie.
Pewnie zaraz będę zwyzywana od frajera albo osoby która nie umiem się bawić ale to tylko potwierdzi to co o was myślę.
#alkohol #pytanie #polska

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
  • 67
@AnonimoweMirkoWyznania: bo osoby niepijące są zazwyczaj dziwne. Ja nim nie ufam.
- nie piję, bo alkohol to zło
- nie piję, bo jestem alkoholikiem
- nie piję, bo DDA i mam nieodwracalne zmiany w psychice
- nie piję, bo po alkoholu odwalam (chyba najbardziej #!$%@? grupa niepijących)
- nie piję, bo mi zabrania religia

Wszystkie te osoby powyżej są w mniej lub bardziej sposób dziwne i zawsze podchodzę do nich z
@AnonimoweMirkoWyznania Powiem z własnego doświadczenia bo w swoim krótkim życiu sporo wypiłem, chodź od kilku miesięcy ani kropelki. Nie dziwię się ludziom, że do spotkań towarzyskich biorą alkohol, ponieważ dużo lepiej po nim się człowiek bawi. Nie mówię o jakimś ordynarnym chlaniu ale kilka piw, czy połówka na dwóch pozwala się bardzo dobrze zrelaksować, bardziej nieśmiali nabierają pewności siebie, itp. Idąc na studia przygotuj się na to, że to co Twoi wyprawiali
@AnonimoweMirkoWyznania: na studiach związek z grupą jest dużo luźniejszy niż z klasą w Lo. Ogarniesz sobie takie towarzystwo jakie Ci pasuje. Wbrew pozorom jest sporo ludzi którzy nie piją albo piją niewiele. Żyj tak jak Ci pasuje i już.
@plushy: kawa, obiad, wyjscie na rowery, biwak, wyjscie w gory, wyjazd nad morze, wyjazd na zagle, paintball, gokarty, lasertag, bilard itp

straszne ze wiekszosc ludzi w polsce nie jest w stanie sobie wyobrazic czegos takiego bez hehe wodeczki albo przynajmniej kilku browarkow
@resuf: a jak ktoś powie, że mu nie smakuje i nie zamierza wlewać na siłę czegoś co jest dla niego paskudne? Albo jak powie, że zwyczajnie nie lubi tych odczuć po alkoholu? nawet nie mówię o stanie mocnego upicia tylko tego co się czuje po niedużej dawce

Oczywiście ktoś kto się czuje wyjątkowo przez to, że nie pije jest ciężki do wytrzymania ale są ludzie nie znoszący smaku alkoholu (nawet wina
@AnonimoweMirkoWyznania powiem Ci tak jeśli cokolwiek chcesz załatwić załatwisz to przy flaszce wódki, jeśli jesteś na jakimś konkretnym stanowisku w relacjach b2b załatwisz wszystko przy alko i z obecnej perspektywy dobrą robotę załatwisz przy alko xD
@cadcadcad większość wymaga sporego zaangażowania. A wypad na piwo to coś co się oświadcza ba godzinę przed wyjściem z biura i nikomu nie przeszkadza czy będziesz tam godzinę czy 5 i czy umiesz grać w kręgle lub masz kondycję na rower. Zresztą nie wyobrażam sobie iść na rower w 30 osób.