Wpis z mikrobloga

Tak mnie dzisiaj wzięło na zastanowienie, dlaczego człowiek, który 24/7 jak słyszałem od niektórych jest arogancki i jest na tyle szczery, by powiedzieć bez problemu do kogoś w twarz co o nim sądzi w dość wulgarny niezależnie od płci drugiej osoby sposób, jest wciąż przez nich lubiany i nie zwraca się na to już większej uwagi, a ktoś kto cały czas jest miły, uprzejmy i raz podwinie mu się przypadkowo noga z automatu jest skreślany i przypina mu się łatkę chamskiego. Widziałem to już kilka razy, ale wciąż tego nie rozumiem.
#psychologia #przemyslenia #howtopretendtobehuman
  • 6
@gibonZsankami: ten pierwszy ma wyższy status (nie dlatego że jest arogancki - najpierw jest uważany za osobę o wysokim statusie którego zdanie jest cenne, a potem wali prosto w oczy swoje prawdy nie zawsze miłe)
drugi jest postrzegany jako owca która nic wartościowego nie wnosi poza swoją potulnością, jeżeli przestaje być potulna to już nie zostaje nic
@gibonZsankami: Mam takiego znajomego. Mam teorię, że po prostu ludzie się do tego przywyczajają. Coś w rodzaju "ten typ tak ma". Z drugiej jednak strony ten koleś jest słowny i można na nim polegać. Jak ma coś robić to robi. Jak narzeka to zwykle jest w tym trochę racji. Jak potrzebujesz pomocy i wcześniej on też się na Tobie nie przejechał to się odwdzięczy. Nie będzie się pytał tylko pomoże. Potem
@gibonZsankami: nie chodzi o status społeczny, może być podobny, jeden i drugi jest lekarzem niech będzie
ale z jednym czujesz że to ciekawy człowiek który ma do zaoferowania ciekawy punkt widzenia
a drugi po prostu stara się być miły ale mu nie wychodzi