Wpis z mikrobloga

Jedna z najbardziej obrzydliwych sytuacji jakie widziałem w życiu. Szwagierka wyciągnęła to jak byłem u niej na kawie. Jakiś aspirator do wyciągania gluta z nosa małego dziecka jeden koniec rurki ląduje w nosie, a drugi bierze do ust i zaczyna wciągać te gluty... Myślałem, że się porzygam xd
zdjęcie tego gówna
#madki ##!$%@?
Pobierz
źródło: comment_jGK3dU4ui2gODY3U4Ax7YG00nMvWzOZp.jpg
  • 101
@mako37 kiedyś wyciągałam gluty córce. Miała zajebisty katar już taki ciągliwy, ja piernicze to była masakra: jeden taki wielki długi paskód aż tchu mi brakowało. Najgorsze w tym było że zapomniałam założyć filtra, ale udało się nie połknąć, choć do rurki już wchodził. Obrzydliwe, le skiteczne, z maualnych tylko nose frida. Nic innego.
w razie co na pewno zakupimy taki pod odkurzacz, chyba że mojemu różowemu po porodzie coś odwali i będzie chciała kupić taki "manualny" ale ja na pewno nie będę w tym uczestniczył ( _)


@mako37: Ten podłączany do odkurzacza też nie jest taki absolutnie uniwersalny, niektóre starsze dzieci panicznie się tego boją.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@Reality: @donslime: Oczywiście, że pod normalny odkurzacz nastawiony na minimalne ssanie. To jest tak skonstruowane, że mózgu dziecku nie wyssiesz, spokojnie :)

@mako37: mieliśmy tylko ten do odkurzacza i szybko kupowaliśmy Fridę, gdy nam dziecko w podróży złapało megakatar. Gruszka niestety nie działa tak efektywnie. A czy obrzydliwe? - przy dziecku trzeba robić tyle rzeczy, które spokojnie można zaklasyfikować jako obrzydliwe, że chyba człowiek się na to uodparnia ;)