Wpis z mikrobloga

jezu jak ja mnie triggerują takie komentarze XDD
tl;dr:


mirek @Cukrzyk2000 wstawił sobie wpis, że nie podoba mu się ilość lekcji, które ma we wtorek. i ja to osobiście uważam za uzasadnione narzekanie, może mu nie pasować ilość godzin, może chcieć mniej, kto mu zabroni, ale zaraz zleciała się armia wypokowych dorosłych poważnych ludzi typu @Rience93 ze swoimi mądrościami które g---o wnoszą

aa g---o wiesz o zmęczeniu

kiedyś za tym zatęsknisz

męcząca to jest PRACA, powtarzam PRACA PO 10H I SPŁATA KREDYTU

i ofc miliony plusów bo przecież dobrze godo, młody g---o wie o kłopotach,
krótko mówiąc zapomniał wół jak cielęciem był. kto będąc w szkole nie narzekał na ilość lekcji? może tak jest że kiedyś za tym zatęskni, bo będzie mieć większe problemy, ale k---a na ten moment nie ma. każdy z nas choćby nie wiem w jakiej zajebistej sytuacji zawsze znajdzie powód do narzekania i zawsze wtedy znajdzie się taki, który powie mu, że jego problem to nie problem, bo on ma większe
przestańcie wartościować czyjeś problemy, taką głupotę widać na mirko non stop. jeśli dla kogoś coś jest udręką a dla was nie to nie trzeba od razu rzucać w niego gównem.


#boldupy #zalesie #shitwykopsays #kiedystobylo
jestemgrubyijempaczki - jezu jak ja mnie triggerują takie komentarze XDD 
tl;dr: 
S...

źródło: comment_uvEYzKJtRimN5oVWOPrlyV8x7nnvnC9T.jpg

Pobierz
  • 39
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jestemgrubyijempaczki: się janusz z drugim zlecą. A ja patrzę na swój plan zajęć teraz na studiach. Poniedziałek wolne, wtorek nieobowiązkowy wykład, środa wolne, czwartek zajęcia do 13 z hakiem, piątek zajęcia do czwartej i weekend znowu wolne. Z takim planem ni c---a nie zatęsknię za szkołą, bo wtedy mając prawie codziennie zajęcia do 17 nie mogłem sobie pracować i w ogóle zajmować się swoimi sprawami.
  • Odpowiedz
@jestemgrubyijempaczki: Ja jeszcze na moment. Właśnie mi się przypomniało że za moich czasów, jak chodziłem do 1szej liceum też był taki jeden p----------y dzień. Zaczynaliśmy chyba o 9-10 a kończyliśmy jakoś przed 18. Na ostatnich dwóch lekcjach każdy już był maksymalnie z-----y i nic nie kumał. Ludzie się wyłączali. Najbardziej p--------e mieli ci co dojeżdżali bo w domu byli gdzieś na 19-20. Cały dzień zmarnowany. Ani się pouczyć ani nic
  • Odpowiedz