Wpis z mikrobloga

@banowiec: Pomagałem przy otwarciu bistro x czasu temu. Miasto 20 tysięcy ludzi. Bistro przy wyjazdówce = klient z trasy. Klient z trasy - mała ilość jednak, spodziewaliśmy się większej. Mieszkańcy miasta, niestety lokalizacja na uboczu, niezbyt dobra komunikacja miejska, ciut się właściciel przeliczył.

Mimo tego nadal by się opłacało. Wielkich kokosów nie ma, ale się opłaca.
Jest as w rękawie: obok jest wielki biurowiec, pracuje tam około 300 osób. Dzięki
  • Odpowiedz
@banowiec: Zrób takie jak Tobie smakują, popytaj znajomych, idź do konkurencji - kolega pracujący w chińskim, opowiadał x razy, że raz na ruski rok zamawiają chińczyka od konkurencji (tych co mają blisko) :)
  • Odpowiedz