Wpis z mikrobloga

@pszymczyk2 nie robię zawsze aż tak skrupulatnie Ale jak mam akurat wenę to możesz podnieść tą deskę środkową i owijać papier wokół niej tak jak byś powiedział na przykład jakąś rurkę taśmą izolacyjną wtedy żaden podmuch wiatru nie zdmuchnie ani nie zahaczysz odzieżą
@pszymczyk2: #!$%@?. Za młodu jeździłem z ojcem na wypady namiotowe na Mazury. Tam jak gdzieś był publiczny kibel to się przytulalem do takiej deski, gorsze było sranie w lesie do dołu.

Kiedyś ci przejdzie, musisz po prostu do tego dorosnąć ksieciuniu:)