Wpis z mikrobloga

TL;DR: ostatnie #rozdajo nasion ostrej chili w tym roku i jednocześnie ostatni gwizdek, żeby zrobić wysiew, jeżeli chce się mieć zbiory w tym roku.

Jak tam paprykowe świry wasze uprawy? Pierwsze liścienie już na wierzchu? :D Łodyga zmalała-urosła? XD Bo coś mało wpisów pod tagami...

Ja w tym roku późno zacząłem (kierując się logiką, że jeszcze za duże urosną i co ja potem zrobię z całą tą papryka :P) i jestem jeszcze na etapie kiełkowania/wysiewu. Kiełkuję w tym roku około 50 odmian. Skiełkowanych nasion wysiałem wczoraj do kubeczków 200 ml około 50 sztuk. Ogólnie mam zamiar wysiewać po 7 sztuk każdej odmiany, oprócz tych które mam pierwszy raz - tych wysiewam ile mam ;) Strasznie dużo tego będzie, ale planuję poszerzyć sobie parapet i dostawić zaraz przy nim długi stolik.

Jeżeli ktoś chce w tym sezonie zająć się uprawą chili w tunelu/na parapecie i zebrać latem owoce to nie powinien już dłużej czekać z wysiewem. To jest ostatni moment, żeby rośliny zdążyły zaowocować, a owoce dojrzeć (rzecz jasna mówię o tych ostrych odmianach, takie np. YOLO Wonder można wysiewać i w marcu). Więc jeżeli ktoś się jeszcze waha to nie ma już na co czekać. Przy wysiewie teraz polecam raczej prosto do ziemi po uprzednim namoczeniu nasion przez 24 godziny w wodzie/naparze z rumianku/roztworze wody utlenionej. Kiełkowanie na wacie niepotrzebnie wydłuży cały proces.

Z tej okazji robię rozdajo nasion (bo trochę mi jeszcze zostało). Do wygrania 6 wybranych pakietów z mojej standardowej listy odmian - wysyłka na mój koszt.

Na zdjęciu nasiona, które przyszły do mnie z semillas.de. Wcześniej polecałem ten sklep, bo ja nie miałem z nimi żadnych problemów, ale jak się w tym roku okazało po doświadczeniach innego Mirka nie zawsze wszystko idzie super. Więc raczej nie polecam ich już więcej ;/

Jak zwykle zachęcam do obserwowania tagu #chilizgobim gdzie na bieżąco wrzucam notatki i zdjęcia z amatorskiej uprawy chili.

#chilihead #papryczki #chili #papryka #ogrodnictwo #ogrod #domowyogrod #ostrezarcie #rosliny #zainteresowania #hobby #goomowesosy #kuchnia #ostresosy #papryka #przyprawy #nasiona
Pobierz gobi12 - TL;DR: ostatnie #rozdajo nasion ostrej chili w tym roku i jednocześnie ostat...
źródło: comment_qvrm8OTmZErVtCorme21UiDbgu1hTkXa.jpg
  • 71
@nophp:
To faktycznie kiepsko;p
Taki tunel to trzeba koniecznie grzac skoro roslinki sa jednoroczne? Tak patrze po cenach to 4k kosztuje 30x7 tunel. Plus pewnie polowe tego za ziemie. Ile tam sie takich sadzonek upcha? 7x30 =210m2 Jeden krzak na 1m2. Niech taki krzak da 1kg przez sezon. 4k z zabawy, niby caly #!$%@? ale sie zwroci za zabawe
@lupaczkokosow: Akurat tutaj nie piszę tylko o papryczkach chili, ale i o innych roślinach jak seler, pora, pomidory i to tylko sadzonki. Do takiego tunelu wtedy może wejść 5 tys. sadzonek pomidora, papryki, czy jakiś kwiatków. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No i do tego stosuje się tzw. inspekta, gdy już nie ma takich mocnych mrozów to przenosi się np. porę, seler do takich inspektów.
Jakby miał produkować
Jakby miał produkować tylko papryczkę chili na owoc to się nie opłaca.


@nophp:

No to kwestia ile z tego chce wyciagnac;p

Mi by starczylo zeby wyszlo na zero, nawet gdyby pewnie oddam na skupie za te 10zł z kilograma to sie wyjdzie na swoje przy 5k sadzonek;p No tylko gdzie mieszczuch najpierw wysieje te wszystkie kwiaty.. wolny pokoj 24m2 to chyba bedzie ciut za maly
Genealnie im dalej tym wiecej rzeczy
@lupaczkokosow Może zobacz co mają w sklepie za warzywa i większość tych warzyw właśnie ma swój początek w takim tunelu lub szklarni. Możesz również przejść się na targowisko w maju i na pewno będzie ktoś z małymi roślinkami do posadzenia sobie w ogródku. ( ͡º ͜ʖ͡º)
@nophp:
Nie no to bylaby niezla glupota placic za siewki, ktore w cenie pestek mozna samemu zrobic;p
Kurde czasem zazdroszcze ludziom ze wsi, prowadza sobie swawolne zycie, chca to zasieja, nie chca to nie zasieja. Bimbru napedza sobie, jajeczka od kurki maja, karkowka na grila zawsze pod reka( ͡° ʖ̯ ͡°) A taki mieszczuch to idz plac za jajka 2zl od sztuki, i 40zl za kilo dobrego
@nophp:
wiadomo jesli masz sprzet i ziemie to sobie smialo poradzisz, ci co cale zycie tam ciagna na kilku kurach i przepijaja wszystko to kolorowo nie maja. Tez bym nie mogl mieszkac na wsi, cale zycie w miescie, wygoda, wszystko pod reka, na wyjazdach po 2 tygodniach gdzies na prowincje np nad jezioro juz zaczyna mnie to meczyc i tesknie za smrodem spalin;p Nie mniej wciaz uwazam, ze rolnicy maja bardzo