Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jakies 1,5 roku temu poznalam faceta, przez internet pisalismy ze soba dosc dlugo, a potem umowilismy sie na spotkanie. Od samego poczatku mowil ze ma narzeczona, a ze mna chce sie spotkac tylko tak bo jestem sympatyczna i chce mnie zobaczyc wypic ze mna kawe. Spotkanie wygladalo tak ze poszlismy do lozka, powiedziaalm ze to ostatnie spotkanie ze nie mozemy sie widywac bo on kogos ma. Na poczatku niby sie zgodzil a potem zaczal do mnie pisac jakby nigdy nic, stal sie moim przyjacielem wspieral mnie w trudnych chwilach. Probowalam nie raz zakonczyc ta znajomosc bo on kogos ma, on mowi ze jego laska mu w ogole nie daje ale z drugien strony nie odejdzie od niej. Nie ma miedzy nami zadnego uczucia tylko przyjazn. Wsumie to zyjemy w ukladzie/trojkacie. To wyglada tak ze piszemy ze soba codziennie a seks mamy raz na miesiac, tak sie zastanwkam czy on szuka bardziej przyjaciolki czy o co chodzi? Po co komu laska na boku?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 21
@sylwester-stallone: jeśli ma szansę na taki to i na inny również. Teraz jej dobrze, ale nie oszukujmy się: święta sama, urodziny sama, sylwester sama, wakacje sama itd. Gostek daje jej substytut związku, seks raz na miesiąc i "przywiązanie" - obudzi się w wieku 30 lat, kiedy ludzie na około łącznie z tym gostkiem będą mieli poukładane życie.

Nie mówię, że jej źle w tym układzie - mam tylko nadzieję, że ma
OP: Mi tez jest ciezko rezygnowac, przywiazalam sie do niego to nie jest zadna milosc ale mam przzyjaciela. Pare razy zrywalam ta znajomosc, a on strasznie to przezywal. Nasza relacja w 90% opiera sie na przyjazni sesku jest malo. Czuje sie zle ze krzywdze jego kobiete, ale cale zycie sobie czegos odmawiaalm bo nie wolno bo nie wypada a teraz gdy moge ja wziac cos od kogos to oczywoscie jest to