Wpis z mikrobloga

@enzojabol: Tak czy inaczej zdobyła kwalifikacje na igrzyska, wiec miała takie samo prawo jechać i rywalizować jak inni. Jakby nie patrzeć to jest najlepsza w Polsce w tej dyscyplinie.

Analogiczna sytuacja: zwycięza w maratonie wbiega na mete z czasem 2:04, ja wbiegam powiedzmy z czasem 2:12 co plasuje mnie na końcu stawki olimpijskiej #przegryw, ale czas 2:12 to na prawdę świetny wynik. Polsce osiągają go jeżeli dobrze pamiętam jedynie 3
@MirkobIog: sęk w tym że kwalifikacje MKOL to jedno a krajowe drugie. Polski związek sam może ustalić minima wyższe niż międzynarodowa. Tak jest np w przypadku letnich igrzysk w wielu konkurencjach. Np. w lekkoatletyce minima krajowe są wyższe niż ustalone przez PZLA.