Wpis z mikrobloga

Z cyklu "w prawackiej utopii":

- Oddawaj hajs, albo dostaniesz kulkę!

- Ej! Poczekaj może, aż wyciągnę swojego gnata, co?
- Ej, dobra, sorry dude, zapomniałem. Po co komuś broń, jeżeli nie mógłby się bronić, przecież to z samej nazwy wynika.
- No, już. Czekaj, odbezpieczę...
- Dobra, safety first, już?
- Już.
- To dajesz ten hajs?
- Mam broń, nie boisz się?
- Rzeczywiście, spadam, nie było tematu, bez urazy.

#neuropa #bekazprawakow #bron #strzelectwo
  • 78
@Slonx: Zacząłeś się zachowywać jak moi 4 letni siostrzeńcy więc miałem nadzieję, że ta analogia pomoże mi ściągnąć cię na właściwy tor. I widzisz, warto było, bo po dwugodzinnej batalii w końcu wymyśliłeś odpowiedź na mój pierwszy komentarz.

I oczywiście nie ma ona nic wspólnego z hipotetyczną sytuacją z twojego posta.

W poście sugerujesz, że broń palna jako środek obrony osobistej jest bezużyteczna. Z kolei z ostatniego komentarza wynika, że nie
@lukmar

Zdecydowaną większość konfrontacji w miejscach publicznych można przewidzieć ze sporym wyprzedzeniem.


Nie.

To daje nam czas przede wszystkim na próbę załagodzenia konfliktu, a dopiero w ostateczności na przygotowanie broni (nieważne czy to będzie rozłożenie noża czy odbezpieczenie pistoletu).


Tak, napastnik nic sobie nie będzie robił z tego, wyciągasz i odbezpieczasz broń.

dźgnięcie nożem wymaga tylko:

- ruchu ręką w przód


Musisz być w odpowiedniej odległości.

ostrze z łatwością przebija sie przez
@Slonx: Witamy w świecie Slonxa gdzie broń w rękach dobrego obywatela to to jakaś ultra skomplikowana maszyna, którą nie da się nikomu zrobić krzywdy bez godziny przygotowań, ale jeżeli weźmie ją do ręki gangster to nagle staje się śmiertelnie niebezpieczna.

Ile razy zostałeś przez kogoś zaatakowany i jaka cześć z tego była z zaskoczenia?
@lukmar

Witamy w świecie Slonxa gdzie broń w rękach dobrego obywatela to to jakaś ultra skomplikowana maszyna, którą nie da się nikomu zrobić krzywdy bez godziny przygotowań, ale jeżeli weźmie ją do ręki gangster to nagle staje się śmiertelnie niebezpieczna.


Witamy w świecie lukmara który nie widzi różnicy między samochodem już jadącym a takim do którego trzeba wsiąść, przekręcić kluczyk w stacyjce i odpalić silnik.

Ile razy zostałeś przez kogoś zaatakowany i
Też bym chciał, żeby rabowano wyłącznie przy świadkach, ale to raczej rzadko spotykane, by tak czyniono, jeszcze w odległości umożliwiającej strzał bez ryzyka zranienia ofiary rabunku.


@Slonx: to jeszcze wytłumacz dlaczego nie ma napadów z bronią czarnoprochową? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Slonx: W lewackiej utopii bez dostępu do broni:
- Oddawaj hajs, albo dostaniesz kulkę!

- Ok :(

Z bronią ofiara przynajmniej ma szanse się bronić. SZANSĘ- czy to się uda czy nie to oddzielna sprawa ale przynajmniej spotkanie jest "bardziej wyrównane". Możesz wymyślić 15 wariantów napadów gdzie nie zdoła jej użyć, ktoś inny wymyśli 15 wariantów gdy zdoła jej użyć ofiara lub osoba postronna i co z tego?
Na wymyślone, wyjątkowe
@Slonx: Tymczasem w lewackiej utopii:
- Oddawaj hajs, albo dostaniesz kulkę!

- Ej! Poczekaj, zadzwonię po policję, ok?
- Dobra, jasne, dzwoń, ja poczekam. Po to jest policja, żeby chronić ofiary rabunków!
*997*
- No, już. Czekaj, łączy...
- Dobra, już?
- Już, policja jedzie.
- To dajesz ten hajs?
- Zaraz będzie tu policja, nie boisz się?
- Rzeczywiście, spadam, nie było tematu, bez urazy.
*postronny obserwator wyciąga broń i strzela w napastnika*


@Vasek: A następnie:

i pełno innych możliwych scenariuszy, w których ktoś umiera lub jest inny #!$%@? wariant
@gaz24wolga: oglądałem jakiś czas temu wiele filmików z tego kanału Active Self Protection. Problemem jest że 90% prezentowanych przypadków użycia broni przez napadniętą ofiarę kwalifikuje się w polskim systemie prawnym na zabójstwo. Nawet ten wklejony przez Ciebie filmik to prawdopodobnie zarzut zabójstwa bo wg prokuratora zamach nie będzie już bezpośredni. Vide głośna niedawno sprawa ochroniarza który postrzelił złodzieja.