- Ej! Poczekaj może, aż wyciągnę swojego gnata, co? - Ej, dobra, sorry dude, zapomniałem. Po co komuś broń, jeżeli nie mógłby się bronić, przecież to z samej nazwy wynika. - No, już. Czekaj, odbezpieczę... - Dobra, safety first, już? - Już. - To dajesz ten hajs? - Mam broń, nie boisz się? - Rzeczywiście, spadam, nie było tematu, bez urazy.
@Slonx: Zakładasz że jeden nie będzie działać, totalnie olewając fakt, że masa innych, nawet mniej skutecznych, jakoś jednak działa. Ergo #!$%@? logikę
@Slonx: I Termin średni musi być przynajmniej w jednej przesłance terminem rozłożonym. II Przynajmniej jedna z przesłanek musi być zdaniem twierdzącym. III Jeśli jedna z przesłanek jest zdaniem przeczącym, to i wniosek musi być zdaniem przeczącym. IV Jeśli obie przesłanki są zdaniami twierdzącymi, to i wniosek musi być zdaniem twierdzącym. V Jeśli jakiś termin ma być rozłożony we wniosku, to musi on być rozłożony również w przesłankach.
teraz wyprowadź mi w jaki sposób na podstawie skuteczności gazu pieprzowego jako środka samoobrony dowodzisz nieskuteczności broni palnej. Mówimy oczywiście o wprawionym użytkowniku jednego i drugiego.
Jak tylko mi pokażesz, gdzie w ten sposób dowodzę nieskuteczności broni palnej.
@Slonx: - Przepraszam, ale Pański post nie ma sensu. - Yyy właśnie że ma sens bo mi wcale nie o to chodziło! - O proszę, to o co w takim razie chodziło? - Domyśl się debilu.
Kolejne zwycięstwo neuropy ( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡°͜ʖ͡°)ʖ͡°) ͡°)
@lukmar Nie dam się sprowokować do wyjaśnienia czegoś aż tak łatwo zrozumiałego, bo następnym razem będę musiał tłumaczyć, co znaczy "czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał".
@Slonx: Nie jestem behawiorystą żeby móc udzielić wyczerpującej odpowiedzi na pytanie "czemu?". Zauważyłem takie zachowanie u moich siostrzeńców. Doskonale widać u nich moment, w którym orientują się że nie mają racji, ale jeszcze przez jakiś czas, tak czysto dla zasady, będą się tego wypierać z cała stanowczością na jaką stać 4 latków. Możesz też sobie obejrzeć ten filmik, zapewne bez problemu wczujesz się w emocje tego gościa z pierwszej sceny.
Nie jestem behawiorystą żeby móc udzielić wyczerpującej odpowiedzi na pytanie "czemu?".
Mechanizmy obronne to akurat wytwór psychoanalizy.
Zauważyłem takie zachowanie u moich siostrzeńców.
Wpadłeś na to, że nie jestem Twoim siostrzeńcem?
Doskonale widać u nich moment, w którym orientują się że nie mają racji, ale jeszcze przez jakiś czas, tak czysto dla zasady, będą się tego wypierać z cała stanowczością na jaką stać 4 latków.
@lukmar Wymienia w krótkich punktach, chociaż deklariwałem, że nie będę wyjaśniał czegoś tak prostego:
1. Argumentem zwolenników broni jest obrona osobista. 2. Ale większy dostęp do broni to większą jej liczba również na czarnym rynku, a więc niższa cena, prostszy dostęp do nielegalnych egzemplarzy. 3. W ataku napastnik często korzysta z elementu zaskoczenia, wobec którego każda broń, czy to broń palna, biała, gaz czy paralizator, jest nieskuteczna, bo napastnik ma przewagę. 4.
- Oddawaj hajs, albo dostaniesz kulkę!
- Ej! Poczekaj może, aż wyciągnę swojego gnata, co?
- Ej, dobra, sorry dude, zapomniałem. Po co komuś broń, jeżeli nie mógłby się bronić, przecież to z samej nazwy wynika.
- No, już. Czekaj, odbezpieczę...
- Dobra, safety first, już?
- Już.
- To dajesz ten hajs?
- Mam broń, nie boisz się?
- Rzeczywiście, spadam, nie było tematu, bez urazy.
#neuropa #bekazprawakow #bron #strzelectwo
@Buniu
A czy ja promuję jakikolwiek środek obrony osobistej?
Coś takiego, jak można skupić się na temacie dyskusji i nie dyskutować nie na temat?
Wymień warunki poprawności sylogizmów.
I Termin średni musi być przynajmniej w jednej przesłance terminem rozłożonym.
II Przynajmniej jedna z przesłanek musi być zdaniem twierdzącym.
III Jeśli jedna z przesłanek jest zdaniem przeczącym, to i wniosek musi być zdaniem przeczącym.
IV Jeśli obie przesłanki są zdaniami twierdzącymi, to i wniosek musi być zdaniem twierdzącym.
V Jeśli jakiś termin ma być rozłożony we wniosku, to musi on być rozłożony również w przesłankach.
Tyle z teorii. A
kurtyna.
Jak tylko mi pokażesz, gdzie w ten sposób dowodzę nieskuteczności broni palnej.
Niby gdzie?
Logika przecież nie jest Ci obca, kombinuj.
- Przepraszam, ale Pański post nie ma sensu.
- Yyy właśnie że ma sens bo mi wcale nie o to chodziło!
- O proszę, to o co w takim razie chodziło?
- Domyśl się debilu.
Kolejne zwycięstwo neuropy ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Mechanizmy obronne to akurat wytwór psychoanalizy.
Wpadłeś na to, że nie jestem Twoim siostrzeńcem?
Z nimi też ochoczo dyskutujesz nie
Komentarz usunięty przez autora
1. Argumentem zwolenników broni jest obrona osobista.
2. Ale większy dostęp do broni to większą jej liczba również na czarnym rynku, a więc niższa cena, prostszy dostęp do nielegalnych egzemplarzy.
3. W ataku napastnik często korzysta z elementu zaskoczenia, wobec którego każda broń, czy to broń palna, biała, gaz czy paralizator, jest nieskuteczna, bo napastnik ma przewagę.
4.