Wpis z mikrobloga

Z cyklu "w prawackiej utopii":

- Oddawaj hajs, albo dostaniesz kulkę!

- Ej! Poczekaj może, aż wyciągnę swojego gnata, co?
- Ej, dobra, sorry dude, zapomniałem. Po co komuś broń, jeżeli nie mógłby się bronić, przecież to z samej nazwy wynika.
- No, już. Czekaj, odbezpieczę...
- Dobra, safety first, już?
- Już.
- To dajesz ten hajs?
- Mam broń, nie boisz się?
- Rzeczywiście, spadam, nie było tematu, bez urazy.

#neuropa #bekazprawakow #bron #strzelectwo
  • 78
@mistrz_tekkena

Ale ukreciles chochoła.


Ale przestań używać pojęć których nie rozumiesz. Obrona przed napastnikiem to jeden z najczęściej używanych argumentów zwolenników powszechnego dostępu do broni.

@Vasek

W normalnym świecie

- Oddawaj hajs, albo dostaniesz kulkę!

*postronny obserwator wyciąga broń i strzela w napastnika*


Też bym chciał, żeby rabowano wyłącznie przy świadkach, ale to raczej rzadko spotykane, by tak czyniono, jeszcze w odległości umożliwiającej strzał bez ryzyka zranienia ofiary rabunku.
postronny obserwator wyciąga broń i strzela w napastnika


@Vasek: #takbyloniezmyslam

W sytuacji w której zwykli ludzie nie chcą pomóc osobie po wypadku albo osobie która zasłabła mieliby ryzykować swoje życie w obronie kogoś innego? Chyba Cię pokićkało. No i zakładasz że w ogóle jakiś świadek jest no bo regułą jest że napaści z bronią dokonuje się w pojedynkę, w biały dzień przy osobach trzecich, nie?
Ale przestań używać pojęć których nie rozumiesz. Obrona przed napastnikiem to jeden z najczęściej używanych argumentów zwolenników powszechnego dostępu do broni.


@Slonx: Ty sobie wykreowaleś w głowie synek jakąś hipotetyczną sytuację, do której jak domniemujesz, zmierzają zwolennicy dostępu do broni i próbujesz kręcić beke, podczas gdy @Vasek: zaorał cię w drugim komentarzu.

- Oddawaj hajs, albo dostaniesz kulkę!

*postronny obserwator wyciąga broń i strzela w napastnika*

Koniec historii.


To jest
@Slonx: Nie znasz się lewaq, ja to widzę tak:

- Napastnik: Oddawaj hajs bo dostaniesz kulkę!
- Obywatel 1: Nic ode mnie nie dostaniesz gnido! (obywatel rzuca się w szaleńczym uniku w bok, jednocześnie wyjmuje swojego Glocka i zaczyna strzelać w kierunku napastnika)
- Napastnik odpowiada ogniem, zaczyna się przemieszczać w poszukiwaniu osłony
- Obywatel biegnie w kierunku osłony, robiąc przy tym przewrót w przód, klękając za dużym kontenerem na śmieci
@Slonx:

- Oddawaj hajs, albo dostaniesz kulkę!


- Ej! Poczekaj może, aż wyciągnę swojego gnata, co?

- Ej, dobra, sorry dude, zapomniałem. Po co komuś broń, jeżeli nie mógłby się bronić, przecież to z samej nazwy wynika.

- No, już. Czekaj, odbezpieczę...

- Dobra, safety first, już?

- Już.

- To dajesz ten hajs?

- Mam broń, nie boisz się?

- Rzeczywiście, spadam, nie było tematu, bez urazy.


A tu masz
gaz24wolga - @Slonx: 
- Oddawaj hajs, albo dostaniesz kulkę!

- Ej! Poczekaj może, aż...
@Slonx: Ech. Za duża hiperbolizacja już.

Po części chodzi o to, że minimalizuje się przepaść między ludźmi. Pomiędzy kolesiem 2m, 100 kilo wagi, który kiedyś uczył się jakichś sztuk walki i standardowym sucholem jest większa różnica, kiedy są nieuzbrojeni niż kiedy są uzbrojeni. Wiadomo, czynnik zaskoczenia zawsze może wpłynąć na ostateczny rezultat, ale jednak ryzyko dla napastnika zdecydowanie rośnie.

Nie jestem z tych, co uważają, że gdyby każdy miał broń nie
@Slonx:
Ten na filmie wykazał się dosyć wysokim rozgarnięciem:
1.zaszedł ofiarę od tyłu w najmniej oczekiwanym miejscu jakim jest kolejka. (facet był pewien że stoi za nim baba)
2.przyłożył broń, tak aby nikt jej nie widział
3.broni nie dało się wyrwać

Kluczem do sukcesu jest przejęcie przez ofiarę pałeczki i wyprzedzanie ruchów napastnika.
W napadzie rabunkowym, jest to opróżnienie zawartości kieszeni na ziemię, zanim koleś z bronią połączy styki, zyskując parę