Wpis z mikrobloga

@Need: To nie elektroda. To coraz większa bezczelność pytających.
SO od zawsze było miejscem, gdzie zasady jasno stanowią, że pytając trzeba być bardzo konkretnym, aby ktoś był w stanie pomóc zamiast najpierw 100x dopytywać o podstawowe informacje (zwykle nawet się ludziom nie chce wkleić treści błędu ani problematycznego kodu).
Teraz świeżaki programaki 15k przychodzą i chcą, żeby za nich zrobić całą robotę, a najpierw w ogóle domyślić się, co jest problemem.
@Need: Nic się nie zamienia, tak było od zawsze. I dobrze.

Poza tym to nie jest to co się dzieje na elektrodzie, gdzie konkretne pytania też są zjebywane jak coś jest nie po myśli odpowiadających, z ogólnikowymi docinkami typu "doucz się" gdy zapytasz co konkretnie było nie tak.

Prędzej porównałbym to do 4programmers, ale SO ma o tyle lepiej, że ukrywa zaminusowane pytania przed niezalogowanymi i dzięki temu ma lepszy PR
jak to wygooglujesz to odsyła cie do wątku na SO gdzie ktoś mówi żebyś tez to wygooglowal


@Need: Zróbmy eksperyment na przykładzie tego pytania. Koleś pyta się, ja ma używać MySQL z Javą.

Google: => "How to use MySQL with Java"

Żadnego SO, są za to tutoriale dla początkujących.

Tu chodzi o problem tego


Tu chodzi o taki problem, że na takie pytanie nie da się podać konkretnej odpowiedzi. To jest
@zakopiak: kilka razy zlinczowali mnie za bardzo konkretne rzeczy. Skrajny przykład to kod, który był poprawny, a jednak nie chciał się wykonać i zamiast pomóc dojść do przyczyny problemu skwitowali to "kod jest poprawny". Super, bulwy, to, to ja też wiem ale nie działa!