Wpis z mikrobloga

Roznica miedzy domówkami w #lublin a w #warszawa jest taka, ze w Lublinie pytanie brzmi "ma ktos jakims cudem ladowarke do iphone'a?" a w Warszawie "ma ktoś może ładowarkę ale nie do iphone'a?" xD az mi sie przypominaja czasy, kiedy kazdy producent mial inne ladowarki do swoich telefonow.
  • 48
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Może to u mnie jest jakoś specyficznie ale jestem w #lublin i z reguły jest po połowie Iphone i inne telefony. Czasami tylko dochodzi do 80-90% użytkowników Iphone'a ¯\_(ツ)_/¯

PS Nie mam iphone'a
  • Odpowiedz
- nachaj sie i naladuj na koszt gospodarza telefon


@jokefake: ale w czym problem? XD Telefon się może rozładować, to trzeba go naładować. Z własna wytwórnia prądu na korbkę ma chodzić bo 12 groszy prądu zje komuś? XD
  • Odpowiedz
@ArekJ no nie wiem, gdy wychodze a imprezy to telefon mam naladowany i bynajmniej nie jest moim celem ładowanie go u gospodarza, tak jak to zabrzmialo w przypadku opisu opa ¯_(ツ)_/¯
Cos w stylu 'ej andzela nie laduj telefonu w domu useby se naladujesz'
  • Odpowiedz
@jokefake: tak, bo każdy zanim wyjdzie na imprezę to siedzi i ładuje w domu telefon na 100%. Czasami się zdarza ze w ciągu dnia jest mało czasu albo jakiś inny powód przez który o 2 w nocy może się okazać że mam za mało procent baterii.

Jako gospodarz wolałbym wypuścić swojego gościa żeby w razie problemów mógł się ze mną skontaktować, zamówić takse czy po prostu poinformować mnie ze dotarł
  • Odpowiedz