Wpis z mikrobloga

Pamietam jak będąc w Berlinie wbilem sobie do Rewe na zakupy, i pech chciał ze akurat zadzwonił do mnie ktoś z Polski, więc chcąc niechcąc musiałem rozmawiać po polsku. Kątem oka zauważyłem że krok w krok chodzi za mną ochroniarz, pewnie myślał że jestem jakimś zlodziejaszkiem więc podbilem do niego, wyciągam izraelski dowód osobisty oraz 500€ i pytam czy jest jakiś problem, chłop momentalnie zaczął mnie przepraszać i błagał o wybaczenie, bał się że na niego doniose. Zapytałem go, czy Polacy naprawdę tak dużo kradną na co on ze tak, i że nawet psią i kocią karmę w saszetkach potrafią wynosić, na koniec jeszcze zapytał czy w polszy taka bida, ze zwierzęca karmę trzeba jeść. Na odchodne nauczyłem go frazy "nie kraść biedaki" po polsku, to chodził po całym sklepie i z uśmiechem na twarzy powtarzał formułke.
#polakicebulaki #polakibiedakicebulaki #niemcy #zydzi #bekazpodludzi #polak
S.....h - Pamietam jak będąc w Berlinie wbilem sobie do Rewe na zakupy, i pech chciał...

źródło: comment_ceTRHUTqT3JqfH9gYbajUADnSWZiZbHG.jpg

Pobierz
  • 44