Wpis z mikrobloga

Sklejcie akcje xD

Był sobie kolos w formie testu. Ziomeczek go nie zdał i poszedł na konsultacje do prowadzącego w celu spojrzenia na swój test. Prowadzący mu go daje i zajmuje się dalej rozmową z kimś tam w pokoju. Ziomeczek patrzy a na teście nie zaznaczone dwie odpowiedzi, więc myk długopis i je zaznacza. Za chwilę oddaje prowadzącemu i mówi, że chyba jakiś błąd, bo ma niesprawdzone dwie odpowiedzi. A prowadzący myk i mówi, że p------a akcja, bo to dziwne skoro wszystko maszynowo sprawdzane jest, ale zaraz sobie zerkniemy, bo przed sprawdzeniem testu jest jego skan xDDD No i ziomek wpadł jak śliwka w kompot, bo poszli do dziekana, że prowadzącego studenciak robi w c---a xDDDDD

#studia #studbaza
  • 68
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ZeDeR: u mnie na uczelni babka w październiku zarezerwowała sale komputerowe na 2 dni (1 termin i poprawka) i wszystkie swoje egzaminy na moodlach przeprowadzała, 20 pytań 20 minut. Mówiła, że ma około 500 studentów, Wiec dla chcącego nic trudnego
  • Odpowiedz
@ZeDeR: to mi przypomina legendę jaka krążyła na ś.p AON. Studentowi nie chciało się uczyć, a nadchodził egzamin ustny. Student AON bardzo szybko orientował się kto go uczył - albo oficerowie w służbie czynnej bądź emerytowani oficerowie. A co robi oficer WP? Wali wódę!
Postanowił, że kupi trzy flaszki, bo trójeczka go urządza. Wchodzi z torbą do pokoju wykładowcy, siada, pyta go doktor, czy się uczył, bo materiał nie był
  • Odpowiedz
@venenum: No ale dyskusja jest o metodzie półautomatycznej, w której prowadzący drukuje sobie z programu 100 arkuszy, rozdaje ludziom żeby pisali tradycyjnie długopisami, a potem wrzuca sobie w skaner i dostaje wyniki po pół godzinie.
  • Odpowiedz