Wpis z mikrobloga

@wykopranger:

To dzięki temu, że deweloper ominął przepisy nakazujące odsunięcie miejsc parkingowych od budynków, na osiedlu, na którym się znajdujesz, zawsze są wolne miejsca parkingowe.

Ale mimo to, Wykopki klaskały uszami, gdy Buda zmieniał te przepisy, by już nie można było tak kombinować. Bo przecież lepiej, żeby osiedla były bez miejsc parkingowych ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@ExtraPensja: upcha, bo drogą wewn. też musi mieć określone minimalne szerokości i to głównie na niej zyskuje. Gdyby nie mógł podejść z parkingiem tak blisko mieszkań to cały szereg by mu się nie zmieścił
  • Odpowiedz
@wykopranger: robisz miejsca dla niepełnosprawnych, dzięki czemu mogą być bliżej budynku (wg przepisów). Później cicho zmieniają się na normalne i sąsiad truje ci dizlem prosto w okno, bo nie postać na włączonym dizlu przez 10 minut postoju to grzech
  • Odpowiedz
@wykopranger: a no i z definicji zebys sie na takim miejscu nie mogl zatrzymac bez tej legitki niepelnosprawnego to musi byc jeszcze pionowe oznakowanie takiego miejsca, czyli tak jak na zaledwie kilku na zdjeciu. Wiec w praktyce przepisy ominiete + bez przypalu miejsce parkingowe dla kazdego. Tylko zastanawiam sie, czy nie ustawiajac znaku pionowego takie miejsce tez moze omijac przepisy o miejscach parkingowych....
  • Odpowiedz
Ale mimo to, Wykopki klaskały uszami, gdy Buda zmieniał te przepisy, by już nie można było tak kombinować. Bo przecież lepiej, żeby osiedla były bez miejsc parkingowych ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@DiMaria: potem sprytnie nie ma chodnika do klatki a deweloper moze wiecej miejsc sprzedac ;)
to jest patodeweloperka, żadnego trawnika wszędzie beton, dziwie się że psiarze nie protestują że pies sie nawet nie ma gdzie
  • Odpowiedz