Wpis z mikrobloga

@Shatter ale wy wiecie, że stwierdzenie, że to kocia złośliwość, to tylko ludzka interpretacja? Mierzymy koty swoją miarą, dla nas to jest zachowanie złośliwe, więc myślimy że dla kota też, a jak jest naprawdę kto to wie...


@adibor: pamiętam, jak przed laty jeden z naszych pierwszych kotów, gdy wyjechaliśmy na zdecydowanie dłużej niż zwykle (miał zapewnioną obsługę, a jakże) radośnie nas przywitał, wszedł z nami do domu, połasił się do nóg,