Wpis z mikrobloga

#januszdetailingu
Czy będąc właścicielem #tesla mozna ja hejtowac?
Dla tych którzy nie wiedza, jestem właścicielem juz drugiej eski, i gdyby nie aspekt ekonomiczny pozbył bym sie tego śmiecia.


Przed wami stoją dwie nowe 100D w iksie, dawno nie widzialem tyle fackupow, nie moge narzekać bo dzięki temu mamy tony pracy!

O wnętrzu nie bede pisał bo to istna tandeta.
Zacznijmy od lakieru, każda ale to każda po wyjeździe z salonu powinna przyjechać na poprawę lakieru. Sandmarki, paint dropy, hologramy, to standard.
Z tego co wiem pracownicy w tesli maja 20 minut na przygotowanie auta dla klienta.


Lecimy dalej, spasowanie elementów, odpasajace plastiki przy progach, klej przy lampach, często i gęsto popekane lampy.
Klienci nie widza takich błędów, zbyt mocno jaraja sie nowym autem i przyspieszeniem.

Podsumowując, jestem pełen podziwu dla tesli ze potrafią wcisnąć ludziom takie gufno.
localgoodness - #januszdetailingu
Czy będąc właścicielem #tesla mozna ja hejtowac? 
D...

źródło: comment_1piAY7OEv5kWUBmG3Kz58q8vxrlp1zm3.jpg

Pobierz
  • 54
@localgoodness: pewnie to zalezy od przypadku, w X100 mojej matki jedynie błotnik z tylu po prawej jest krzywo spasowany, szpara troche większa niz powinna byc ale poza tym naprawdę nie ma sie do czego przyczepić, starsi moi zachwyceni ale ja wlasnie byłem wyostrzony na te wszystkie wady ale niestety w tym przypadku nie było sie do czego #!$%@?

tak czy inaczej mimo bycia fanbojem rozumiem ze każde auto inne i niektórzy