Wpis z mikrobloga

@Volto12: i tak i nie ;)

Dużo zależy od jakości twoich wydruków, bo np. twoja drukarka może mieć problemy ze sklejaniem warstw (to jest najsłabszy punkt wydruku) lub materiał może być słaby.

Teoretycznie ten typ wydruku charakteryzuje się mniejszą trwałością niż plastik z formy, ale można poświęcić więcej materiału i większe wypełnienie żeby go wzmocnić. Wtedy wytrzyma on więcej niż wydmuszka z fabryki.

Pamiętaj jednak, że wydruk to nie zastępstwo normalnej
@Volto12: grzebień może być problematyczny bo jednak ma drobne elementy, jednak np. kostka testowa 2x2x2 przy odpowiednim wypełnieniu jest niezgniatalna w rękach
@Volto12: nigdy mnie takie coś nie interesowało także niezbyt wiele pomogę w kwestii ekstremalnie odpornych konstrukcji. Ze swojego (krótkiego) doświadczenia mogę powiedzieć, że na potrzeby domowe jesteś w stanie zrobić bardzo mocne przedmioty (do pewnej granicy oczywiście). Jeżeli potrzebujesz czegoś na skalę przemysłową - raczej nie patrz w kierunku domowego druku 3d
@Volto12: PETG ma dość podobne potrzeby jak PLA, drukuje się troszeczkę wyższą temperaturą (220-250) i z tego co się orientuję trzeba mieć heated bed (70-80 stopni)
@Volto12: wysłałem Ci na pw rozpiskę którą dostałem z filamentami. Ogólnie wiem, ze PLA ludzie drukują bez heated bed i PLA jest dobra do każdej drukarki - skoro różnice między nimi są takie niewielkie to podejrzewam, że nie ma problemu z drukiem. Ja sam się zastanawiam nad przejściem na PETG bo trwalszy
@Volto12: Do PETG nie potrzebujesz niczego specjalnego oprócz grzanego stołu. Z nylonem jest już troszkę ciężej, trzeba mieć grzany stół i coś na czym będzie się trzymał (podobno taśma dwustronna daje radę). Do tego musisz mieć ekstruder direct o takiej budowie żeby odległość między radełkiem i wejściem do hotendu była jak najmniejsza (czyli większość "sensownych" directów).