Wpis z mikrobloga

Po aferach z zarobkami lekarzy, nauczycieli, pielęgniarek, górników i innych, czas dodać coś od siebie.
W mojej #pracbaza pracuję od 3 lat. Każdy kto słyszy, gdzie pracuje, twierdzi "łał nic nie robisz a pewnie dużo zarabiasz". Otóż prawda jest taka, że pracuje w urzędzie miasta. Mój dzień nie polega na popijaniu kawy, tylko tworzeniu decyzji, służebności, kontroli itp. Co najgorsze, po 5 latach studiowania administracji zarabiam najniższą krajową! Dodam, że to nie jest moja pierwsza praca #przegryw #nawaciki
PS irytuje mnie nagonka w tv, że urzędnicy zarabiają miliony, a lepiej niż ja wychodzi Sebek i Karyna z +500 i zasiłkami (,)
  • 237
  • Odpowiedz
@Kamilowelove: prawda, lepiej w biedrze niz w urzedzie i to calkiem serio


@lubielizacosy: nie zarobisz w biedrze więcej tylko podobnie. Nie porównuj pensji z biedry z WArszawy do urzędu w pcimiu dolnym czy na ścianie wschodniej.
No i w urzędzie są też13 i inne bajery których w biedrze nie ma. Zresztą nikt opce nie każe siedzieć w urzędzie. Może iśćdo korpo.
  • Odpowiedz
@K_R_S: jakby ludzie o Twoich poglądach mieli ochotę kogokolwiek oświecić, to staraliby się przekonać ludzi (może nawet jakoś działać politycznie), ale wam wystarczy, że czujecie się lepsi i mądrzejsi od plebsu, który was otacza :)
  • Odpowiedz
  • 1
@Magnolia-Fan każdy na początku próbuje. ale po jakimś czasie zdajesz sobie sprawę, ze Was jest po prostu za duzo. a nie ma sensu spedzic zycia na przesypywaniu piachu łopatka na Saharze z miejsca w miejsce. wiec czasem jak mi sie nawinie, to napiszę komentarz z jakąś oczywista prawda. moze ktoś przeczyta i do niego dotrze. moze nie
  • Odpowiedz
  • 1
@Magnolia-Fan lol. drukowanie pieniędzy, to przykład polityki rządow krajów, w których waluta jest scentralizowana, a podaż pieniadza zalezy od jakiejs rady lub banku centralnego. decyzja podjęta centralnie.

a ja mówię dokładnie odwrotnie : pozwól sie ludziom wymieniac czym chca i nie wymuszaj korzystania z jednej waluty aby nikt nie miał pełnej kontroli nad pieniadzem. nie wiem czemu tak bardzo chcesz ze mnie zrobić etatyste, gdy jak tak bardzo jestem libertarianinem
  • Odpowiedz
  • 1
@luksus2 to jest właśnie najgorsze. Wasze przekonanie o tym ze naprawde jesteście potrzebni.

a tym czasem do zamówień publicznych dochodzi wtedy, gdy urzędnik nadaje sobie monopol na wykonanie jakiejs usługi. można je podzielić na te które sa faktycznie pożyteczne bo jest taka potrzeba ale wtedy spokoinie zajeliby się tym przedsiębiorcy by zarobić oraz te niepozyczone. w całości więc zamówienia publiczne można wrzucić do kosza, a wystrcxy oddac obywatelom własnośc tego czego
  • Odpowiedz
@Magnolia-Fan: nie rozumiesz, co rozumiesz pod pojęciem poziomu rozumowania.

jest prosta zasada: decyzje podejmowane centralnie pod przymusem są dla jednostki mniej korzystne niż decyzje podejmowane oddolnie i dobrowolnie.

jak rozumiem dodawanie uznajesz za odpowiednio wyrafinowane tylko gdy dotyczy liczb przynajmniej trzycyfrowych, bo mniejsze to już się nie nadają?
  • Odpowiedz
@Magnolia-Fan: hasełka są jak najbardziej realistyczne. chyba że chcesz mi powiedzieć, że nie dostrzegasz różnicy w rozwoju np. RFN i NRD albo obu Korei. W obu sytuacjach przyczynowość sprowadza się w większosci do tego, ze w jednym z krajów urzędnicy w stolicy postanowili mieć pod kontrolą prawie wszystko.
  • Odpowiedz