Wpis z mikrobloga

@kociooka: przy środkowej, program dobrze pokazuje. Zobacz jak w wyscigach jezdza. Robisz znacznie delikatniejszy luk, a tym samym zmniejszasz ryzyko, że wylecisz z drogi
  • Odpowiedz
@kociooka to nie skręt tylko zakręt, wiraz, auta i ograniczenia, i drogi są tak robione by cię nie znosilo. Zawsze masz trzymać się swojego pasa. Jadąc po krawędzi i zakręcając mozesz wypaść na pobocze
  • Odpowiedz
@kociooka: Gdyby to byl tor wyscigowy, to jazda przy prawej krawedzi jezdni miala by sens - ale tylko przy apexie.
Natomiast... To nie jest tor wyscigowy, a Ty nie jestes kierowca F1 - optymalnie jezdzi sie jak w odp. B, bo dzieki temu masz wieksze pole do manerwu - doslownie - i latwiej bedzie zrobic 'ostrzejszy' zakret gdy zajdzie jego potrzeba.

Rysunek ponizej dla motocykli, ale dziala to bardzo podobnie
palladni - @kociooka: Gdyby to byl tor wyscigowy, to jazda przy prawej krawedzi jezdn...

źródło: comment_ng2yZ5BNZ8BkUdDZ2q9FrmMPXrL3Ylyt.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@palladni: dziękuję. Kurcze, to trochę nie fair, że dają takie pytania, bo tak naprawdę odpowiedź można samemu poznac kiedy już się jeździ... w teorii to trudne to przewidzenia.
  • Odpowiedz
@kociooka: Jadąc przy prawej krawędzi "skracasz" sobie drogę, tym samym zacieśniając zakręt. Przez to siły odśrodkowe działające na auto są większe, a kierowca musi bardziej zwolnić. Jadąc bliżej środka droga staje się dłuższa, ale sam łuk łagodniejszy. To pozwala lepiej zachować prędkość i zminimalizować ryzyko utraty przyczepności. Masz rację, że skręcając w prawo znosi Cię w lewo, ale jadąc przy lewej krawędzi efekt tej siły będzie mniejszy.
  • Odpowiedz
@kociooka: proste, po prostu trzeba się zastanowić. Odpowiedź lepiej znać zanim wjedzie się w taki zakręt, bo jak się na drzewie wyląduje albo na drugim pasie, to już drugiej okazji na wykorzystanie nowo nabytej wiedzy może nie być
  • Odpowiedz
bo tak naprawdę odpowiedź można samemu poznac kiedy już się jeździ.


@kociooka: oj, lepiej takie wiedzieć przed wyjazdem na drogę, bo nauka na własnych błędach jest kosztowna. Polecam analizę wydarzeń w kompilacjach typu Polskie Drogi czy Polscy Kierowcy. I to nie na zasadzie "pa ale debil" ale na zasadzie co ja powinienem zrobić w tej sytuacji, by nie doszło do niebezpiecznej sytuacji.
  • Odpowiedz