Wpis z mikrobloga

Mirki, pracował ktoś z Was dorywczo w Szwajcarii? Nawet jakieś hotele, hostele, cokolwiek, gdzie jest możliwość działania z językiem tylko angielskim. Pomieszkałbym tam ze 2-3 miesiące bardzo chętnie. Byłem kilka dni i Szwajcaria mnie zachwyciła :)

Wyczytałem, że do 90 dni nie potrzeba żadnych papierów - prawda?

Ciekawi mnie jak wygląda cała otoczka na miejscu, stawki, może ktoś z Was wie/szuka kogoś ;)

#kiciochpyta #pytanie #praca #pracbaza #szwajcaria
  • 18
@zbigniew-wu: standardowo w takiej sytuacji jak ktoś poważnie myśli o wyjeździe radzę zacząć w Polsce uczyć się języka. Z dwóch względów - pracę, nawet dorywczą, będzie sporo łatwiej znaleźć a poza tym, jakbyś zdecydował się zostać (a wiele osób się decyduje bo tu jest całkiem fajnie) to nauczenie się języka w Polsce kosztuje grosze w porównaniu do lekcji tutaj.

Wracając do pytania, da się znaleźć pracę z angielskim, ale na takie
@zbigniew-wu: a co do prac dorywczych to znam Holendra który wyjechał dorywczo pracować w Szwajcarii (okolice Lozanny) na 3 miesiące. Znalazł pracę w miarę szybko. To było 40 lat temu, jeszcze nie wrócił.
@manedhel: Zgadzam sie ale gdzie w PL ucza Schweizerdeutsch? Pisze to z perspektywy Wiednia gdzie wiekszosc ludzi babla Wienerischem i dalej ich nie royzumiem a niemieckiego uczylem sie w ... Instytucie Austriackiem w Krakowie :D

P.S. Zona ktora znala biegle niemiecki przed przyjazdem juz rozumie dialekty ale ocyzwiscie nie potrafi mowic w innym jezyku jak Hochdeutsch :D
@yale: językiem biznesu jest hochdeutsch i francuski. Poza pozycją przedstawiciela handlowego współpracującego ze szwajcarskim klientem nikt nie będzie dialektu wymagał. Dialekt się przydaje do rozmów z ludźmi, ale nawet tu nie jest niezbędny, bo każdy niemieckojęzyczny Szwajcar mówi z mniejszym lub większym akcentem w hochdeutschu. Nie wszyscy chcą, ale wszyscy potrafią.
@yale: długo minęło od Twojej przeprowadzki? Ja już 15 lat w Wiedniu i nie jest tak zle :) Moja narzeczona (Nigeryjka) ponad 10 i tez zawodowo czy prywatnie radzi sobie bez żadnych problemów.

Niemniej, jak czasem pojadę w góry to nie rozumiem nic albo prawie nic :)
@AntoniPatek: Servus! Dokladnie stuknelo mi 3 lata od kiedy pracuje. Za miesiac zaczynam trzecia prace :D

Ja sie przyznaje z gory, ze ucze sie bardzo asertywnie tego co mi niezbedne bo nie mam az tak dlugoletnich planow z pobytem tutaj. Spedzamy wolny czas aktywnie w gorach, na wedrowkach lub po prostu zwiedzamy miasta. Od spraw urzedowych jest zona. Jeszcze mi sie nie zdarzylo ze czegos nie moglem zalatwic ale z pewnoscia