Wpis z mikrobloga

@rdy: Niby tak - posiedzieć rok, żeby wyglądało jak jakieś doświadczenie, i #!$%@?ć. Tylko znając życie trafi się niejeden człowiek z doświadczeniem, który będzie chciał iść do takiej roboty (bo blisko, bo coś nie wyszło w życiu i #tegotypu), a potem pracodawca będzie żył w przekonaniu, że tak wygląda rynek -_-