Wpis z mikrobloga

Miruny,

Prowadzi ktoś z Was #biznes typu kawiarnia, pub, restauracja (taka mała)?
Zastanawiam się czy nie zainwestować w coś takiego.
Jest z tym dużo ogarniania? Kawiarnia wydaje się prostą sprawą. Można z tego wyciągnąć ze 20k / m-c chociaż?
Wiadomo, że z restauracji to i pewnie więcej ale mnie bardziej interesuje coś małego, bez kuchni, ew. jajecznica i kanapki, oraz kawa i ciastka, może jakieś hipsterskie piwko ;-)

#pytanie trochę #pytaniedoeksperta #kiciochpyta #dzialalnoscgospodarcza #niewiemjaktootagowac
  • 7
@karamija: ludzie mówią, że w rynku można otworzyć byle gówno i zawsze się wyjdzie na +. Kwestia tylko tego czy zarobisz 5k czy 50k.
Ja bym idealnie chciał coś w okolicach rynku ale jak się nie uda to może coś na uboczu w średnio uczęszczanym miejscu. Gdyby chociaż jakikolwiek + wychodził to można polować na lokal w okolicach rynku.
@canto ludzie sobie mogą mówić... Otworzyć sobie można, ale utrzymać się i mieć z tego zysk to już inna sprawa. Rynek spoko, potrzebna jest fajna nazwa, ciekawy wystrój. Do tego nie możesz oszczędzać na produktach, potrzebujesz solidnych pracowników. Ogarnij sobie dobrych dostawców towaru. Nie wiem na co się w końcu zdecydujesz, ale musisz się wyróżniać, nawet jeśli chodzi o kawę, bo pażochy można się z automatu napić. Reklamai promocja też ma swój
@ippawel dzięki za namiary ale ja z zachodu ;-) widziałem już wiele knajp z rewelacyjnym menu i dobrymi cenami a i tak padały. Widziałem też gnioty z gównem w dobrych lokalizacjach i działają świetnie. Dlatego chciałem z kimś doświadczonym pogadać.
@canto: Nie znam sie na tym biznesie, ale dla mnie gastronomi i puby to bardzo ciezki kawalek chleba. Trzeba miec sporo kasy na wejscje a i tak szanse powodzenia male. Daswno temu pracowalem w malej pizzerii, chyba nie ma nic prostszego niz placki. Wlascicieceke mieli #!$%@? rowny z pracownikami, niby cos tam zarabiali ale bez szalu.

Kiedy na wykopie jakis mireczek pisal jak kilka lat prowadzil klubokawiarnie. Miasto go zrobilo w