Wpis z mikrobloga

@NiedzielnyWykopowicz:

Mi się wydaje, że to nie o sam faul może chodzić. Może chodzić o postawę sędziego. Lewy jaki jest wiemy, nie kładzie się jakoś specjalnie, po nogach też go często srogo kopią ale się na nich trzyma. Tu mogło być podobnie, 70+ minuta, nogi mocno okopane, sędzia nic nie gwiżdże. Tu dotyka gościa i odgwizdane i w końcu nerwy nie wytrzymują. Ofc nie wiem czy tak było, taka moja hipoteza
@Beeercik: Na powtórce w trakcie meczu było widać, że to Lewy został zahaczony o nogę i to mocno, więc się #!$%@?ł. Oboje szli po piłkę z nogami, a za skrobnięcie palców czubkiem buta nikt nie gwiżdże. To nie było wejście korkami w stopę na pewno.
@Minieri: oprócz tego, że jest genialnym piłkarzem, to dodatkowo ma jaja by walczyć o swoje. Oby grał i żył jak najdłużej, bo takiego kapitana repry długo nie będzie, choć chciałbym się mylić.