Wpis z mikrobloga

już któryś rok mieszkam w akademiku. wydaje się, że z dorosłymi ludźmi, nawet na dość porządnej uczelni. ale nie ma #!$%@? - za przeproszeniem - tygodnia, żeby nie wydarzyła się jedna z rzeczy:
1. skradziony brudny garnek
2. suche pranie zajmujące umywalnię przez parę dni i nie ma jak się przecisnąć
3. wyrzucanie słoików i opakowań po jedzeniu na wynos do koszów we wspólnej korytarzowej toalecie
4. wystawka ze śmieciami przed drzwiami do pokojów
5. kradzieże pierdół typu kapsułka do prania
6. zostawianie resztek jedzenia w zlewie
7. zostawianie kupy pod prysznicem
8. zostawianie podpasek pod prysznicem
9. zostawianie tamponów pod prysznicem
chciałabym dodać coś to okrągłej dziesiątki, ale nic mi nie przychodzi do głowy. dlaczego młodzi ludzie potrafią być aż tak bardzo obrzydliwi? a laski szczególnie.
#studbaza #gorzkiezale #zalesie i trochę #logikarozowychpaskow
  • 85
@przedzabawa: Nigdy nie zrozumiem jak można być taką świnią , żeby się zesrać pod prysznicem ....

Przypomniało mi się jak znajomemu współlokatorzy ciągle kradli papier toaletowy (jako jedyny w mieszkaniu kupował więc w końcu stwierdził, że nie będzie nonstop stawiał wszystkim darmowego papieru). Jaka reakcja lokatorów? Po każdym sraniu brali prysznic bo tak #!$%@? leniwi lub skąpi byli xD
@przedzabawa: Powiem Ci, że nasze akademiki idą łeb w łeb ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wykształcenie wyższe mówili, ludzie na poziomie mówili. Jedyne co trzyma, to te niskie koszta...
Polecam nie otwierać przy jedzeniu oraz ostrzegam, że robicie to na własną odpowiedzialność.

@przedzabawa: Jak chodzę coś drukować na jakimś kserze to zawsze zastanawia mnie jak ludzie muszą być głupi, że tyle wirusów potem mam na penie, ale potem sobie porównuję ksero do publicznej toalety i wtedy już wiem, że jest masa głupich świń na świecie.
@przedzabawa: Przeciez od zawsze wiadomo, ze wiekszosc studentow w akademikach to bydlo. Najlepije to obrazuja juwenalia jak zwierzeta w chlewie obsranym gownie szczytuja podczas swojej ulubionej formy rozrywki, czyli chlania do pozygu.
@przedzabawa: Nie słuchaj wykopków piwniczniaków. Ja mieszkałem w akademiku całe studia i to był najlepszy okres w życiu. Debile robiący chlew w części wspólnej potrafili #!$%@?ć, ale plusów był zdecydowanie więcej.
Ja do chorych akcji dodałbym jeszcze to, że ktoś raz mi ukradł majtki z suszarni.