Wpis z mikrobloga

@Jerry664 zwykle kupione z abonamentem, więc na raty, albo od firmy. To raz. Dwa, że broń to też koszt szkolenia i ćwiczeń. Trzy - posiadacze tych drogich telefonów z reguły nie próbują nikogo napaść.
Tak więc - patusów na broń nie stać, a ludzi, których stać, raczej się nie obawiam - nawet gangster, który ma rozum, nawet jeśli broń zdobędzie, to nie użyje jej przeciwko losowemu człowiekowi na ulicy.
@avltree tylko ci ktorych stac na takie rzeczy, większości osób stać nie stać na broń. A nawet jak stać to wciąż duży wydatek, na który bylo by im szkoda wywalic hajs. Mi szkoda 2 tyś na taką zabawkę xD
Będę chciał postrzelać to pójdę na strzelnice zamiast topić 2 kafle w pistolet xD
Będę chciał postrzelać to pójdę na strzelnice zamiast topić 2 kafle w pistolet


@Dzindzer: Otóż to - wszystko się po prostu rozbija o to jak często masz ochotę postrzelać. W pewnym momencie po prostu ceny „strzelnicowe” przestają się kalkulować ( ͡° ͜ʖ ͡°).
i tak bym nie wydał takiego hajsu na coś zupełnie bezużytecznego


@Dzindzer: Przekażę Twoje uwagi znajomemu, który wydał 17k na AR-a Daniel Defense xD i jest to tylko mała część jego wydatków na zabawki.
@wasiuu w kontekście hobby to nie są pieniądze. Natomiast jeśli chodzi o samoobronę, duży wydatek zważywszy że po naszym kraju nie grasuja chordy bandytów i jest wzglednie bezpiecznie