Wpis z mikrobloga

  • 451
Mirki, zaraz się popłaczę. Tak dałam ciała. Zaprosili mnie na nagranie do reklamy, już wszystko ugadane, od pieniędzy po strój. Dostałam adres itd. I nie uwierzycie. Pomyliłam miasta. ()
Jak można być taką idiotką i przyżydzić na necie by się nie upewnić że to w Warszawie a nie we Wrocławiu. Jestem wściekła...
Tak oto jestem w stolicy Dolnego Śląska i... I co tu można robić poza cudnym zoo i uroczym rynkiem? Jeszcze do tego od rana.

#wroclaw #logikarozowychpaskow #gownowpis #pytanie #dolnyslask #dziendobry
  • 77
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Eutanazja za jakiś czas będziesz się z tego serdecznie śmiała. Może akurat trafisz na coś niesamowitego, a jeśliś samotna na jakiegoś faceta, z którym spędzisz resztę życia, a historię będziesz opowiadać na spotkaniach towarzyskich. Powodzenia! :-)
  • Odpowiedz
@Eutanazja: true story: Francuzi kręcili w Krakowie kryminał, poszedłem na casting bo parlam france, parałem się teatrem i pasowałem idealnie do roli (mężczyzna 25-30, postać miała być prawnikiem czy coś w tym stylu). Casting spoko, wszystko standardowo (byłem już kilka razy i można mnie w różnych gownoserialach zobaczyć) i czekam na respons. Kilka dni po castingu spadł mi telefon i sobie głupi ryj rozwalił, a że bylem wtedy splukany- zostałem bezkomorkowcem.

Tymczasem okazało się że... Dostałem rolę! Największa w życiu! Mieli płacić miliony monet za dzień nagraniowy a dni miało być, hoho i jeszcze trochę.

Dzwonili. Do mnie, do mojego agenta, agent do mnie- bez odbioru. W końcu wysłali maila. Którego odczytałem po dwu tygodniach- poza USOSem prywatnego maila nie sprawdzałem bo nigdy nic nań nie
  • Odpowiedz
  • 3
@Kir91 oranyjulek, to dopiero ból i żal do samego siebie. Nie żeby mi czyjeś nieszczęście polepszyło nastrój, ale tulę mocno łącząc się w bólu!
  • Odpowiedz