Wpis z mikrobloga

  • 2110
Gratulacje dla @ZespolmBanku. Znalazlem na chodniku portfel z ich karta z wszystkimi mozliwymi dokumentami lacznie z dow. rejestracyjnym, dzwonie do mbanku, a mila pani konsultant informuje, ze mbank ma to w dupie i nie chce nawet zadzwonic do klienta zeby mu podac moj nr telefonu. To jakies zarty?
#mbank #bankowosc
  • 192
  • Odpowiedz
@eleg: ja kiedyś znalazłem kartę w biletomacie, zanioslem do placowki banku, bo była naprzeciwko i babka po dostaniu zablokowala karte XD
wydało mi się to bez sensu, bo jak bym coś chciał ukraść, to już za późno na blokadę, a tak tylko gościa na dodatkowe koszty naciągają
  • Odpowiedz
A jak się nie zgadza to policja będzie ścigać tego co im przyniósł? Znane są takie przypadki..

@utede: to sprawa trafia na policję, jesteś przesłuchiwany w charakterze podejrzanego a następnie idziecie do sądu.


@FHA96: no pewnie, super perspektywa - kara za to, że znalazłem czyjś portfel. W życiu bym nie zaniósł znalezionego portfela na policję, bo szanuję swój czas. Przy braku szansy na kontakt bym go po prostu wysłał pocztą.

@eleg: ojojoj biednemu dziecku nie pozwolili się skontaktować z kimś kto zgubił kartę żeby jakieś pieniądze wyłudzić. Ty jakiś upośledzony jesteś?? Nie podałeś danych bo się obraziłeś na konsultanta?? Dobrze ze cię nie skontaktowali bo koleś by się musiał jeszcze
  • Odpowiedz
@eleg: "Zespół mbanku", brzmi jakby siedziało tam przed komputerem 10 osób i jedni umieją czytać, a drudzy pisać


@hesus: albo jak jednostka chorobowa xD
  • Odpowiedz
@eleg: Nie chciałabym, żeby bank zadzwonił do mnie z informacją, że kompletnie nieznana mi osoba chciałaby się ze mną skontaktować, bo znalazła mój portfel. Nie ma znaczenia, czy podałby swój numer telefonu. Po prostu nigdy nie wiadomo, kto jest po drugiej stronie słuchawki, czy nie ma jakiś złych zamiarów, czy (jak to wyżej ktoś dobrze napisał) nie będzie chciał zacząć mnie szantażować z różnych powodów. Bank nie ma być jakimś
  • Odpowiedz
@eleg: Opowiem ci coś. Ostatnio zgubiłem portfel, który został znaleziony przez pracownika PKP. Ten ktoś będąc w pracy postanowił oddac moje dokumenty kierownikowi ruchu na większej w tym województwie stacji kolejowej. Kierownik zamiast oddać te dokumenty na dworcowy komisariat policji oddalony 6 metrów od jego biura zadzwonił do mojej uczelni poznać moje dane osobiste. Pani w biurze dziekana okazała sie byc bardzo podejrzliwa i chroniąc moje dane osobowe zaczęła przez
  • Odpowiedz
Policja bardzo szybko zajmuje się takimi sprawami, spisują stan w jakim portfel do nich trafił, a później odwożą właścicielowi i potwierdzają u niego, że wszystko się zgadza.


@a__s: o #!$%@? w jakim ty swiecie zyjesz? ( )
  • Odpowiedz
@eleg : i kto niby miałby do tamtej osoby dzwonić? Bank musiałby specjalnie na tę okoliczność robić osobną procedurę, pracownicy nie mogą robić nic ponad to co mają określone, bo każda procedura musi być kilka razy obejrzana przez prawników. Bank żeby podać komuś twój numer, musiałby go umieścić w zarejestrowanej w giodo bazie danych, a więc uzyskać formalną zgodę od ciebie. Chyba mie sądzisz, że pracownik sobie ten numer zapisze na
  • Odpowiedz
@yoreciv: to ładną masz paranoję w głowie.
@nieocenzurowany88: to niech taką procedurę zrobią. W moim banku tak jest.
@FiranMercury: odpowiedz tylko na jedno pytanie. czy jesteś w stanie pojąć, że ja nie chciałem żadnych jego danych, tylko żeby do niego zadzwonili z infolinii i podali temu klientowi MÓJ nr telefonu? Czy to jest takie trudne?

Na policję nie poszedłem, bo znalazłem to 10minut przed rozpoczęciem pracy.
  • Odpowiedz
@eleg Ej, ale wiesz, że mBank nie mógł przekazać Ci danych osobowych ich klienta? Zastrzegli kartę ale gdyby podali Ci numer telefonu klienta, to byłoby to niezgodne z zasadami przechowywania i przetwarzania danych osobowych.
@ZespoIMbanku czy mam rację?
  • Odpowiedz
to ładną masz paranoję w głowie.


@eleg: Tak, jak sporo innych osób. Plus to, o czym piszę, to powody, skąd może brać się taka praktyka. Jest też mnóstwo innych powodów, dla których nie chciałabym, żeby dochodziło do takich sytuacji. Bank to nie instytucja, która powinna zajmować się takimi rzeczami.
Plus zadzwoniliby, podaliby mu Twój numer, on nie chciałby się z Tobą kontaktować, to wtedy muszą znowu do Ciebie dzwonić i
  • Odpowiedz
@eleg: nie wiem czy ludzie z góry widzą co ten gość tutaj pod ich banderą wypisuje, ale chyba nie, bo nie dość, że by poleciał z roboty to by dostał sprawę za umyślne działanie na niekorzyść firmy xD
  • Odpowiedz