Wpis z mikrobloga

@eleg: wyobraź sobie, że może oni nie chcą podawać numeru telefonu gościa, który znalazł portfel, ponieważ jak to zrobią to może dojść do szantażu z twojej strony. Poza tym nie wiadomo czy ktoś już tego portfela wcześnie nie "podniósł" i nie wypłacił trochę sianka - w takim wypadku ty będziesz z automatu głównym podejrzanym, a mBank będzie miał sprawę za niedotrzymanie procedur.

Co ci tak zależy na tym niezastrzeganiu karty? Należysz
Jest jakiś bank w którym pracują ludzie kompetentni? Bo mnie też #!$%@?ą pracownicy infolinii mBanku. Ostatnio musiałem dzwonić 4-5 razy by w końcu wylosować osobę która zna procedury banku w którym pracuje. Nieporozumienie jakieś.
@enron: Idzie info od banku ze karta została zastrzeżona i prośba o kontakt. mBank nie zajmuje sie zwracaniem dokumentów. Nawet dowodu nie mozna tam zastrzec jeśli nie jest to Twój dowód :( Uwierz, ze na pewno jest jakis powód dlaczego to działa w taki a nie inny sposob ( ͜͡ʖ ͡€)
@enron: ? Odmówił podania danych do zastrzeżenia karty, bo on nie chce zastrzegać karty tylko oddać dokumenty. Bank nie podaje numerów so swoich klientów i tyle.

Ciekawi mnie ile razy sie #!$%@?, ze dzwonią do Ciebie z callcenter i nie wiedziałeś skąd maja Twój numer. Podpisujesz umowę z mBankiem wiec godzisz sie na takie procedury koniec. Nie wiem z czym my dyskutujemy? Przez wpis na wykopie bank nie zmieni swoich procedur
Gratulacje dla @ZespolmBanku. Znalazlem na chodniku portfel z ich karta z wszystkimi mozliwymi dokumentami lacznie z dow. rejestracyjnym, dzwonie do mbanku, a mila pani konsultant informuje, ze mbank ma to w dupie i nie chce nawet zadzwonic do klienta zeby mu podac moj nr telefonu. To jakies zarty?

#mbank #bankowosc

@eleg: ojojoj biednemu dziecku nie pozwolili się skontaktować z kimś kto zgubił kartę żeby jakieś pieniądze wyłudzić. Ty jakiś upośledzony
a mila pani konsultant informuje, ze mbank ma to w dupie i nie chce nawet zadzwonic do klienta zeby mu podac moj nr telefonu


@eleg: ale #!$%@? głupoty. To jest standardowa procedura Banku. Wystarczyło im podać numer karty bądź inne dane klienta i by się sprawą zajęli a ty powinieneś odnieść portfel do Banku. Chciałeś wyjść na prawdziwego bohatera?
@a__s: "Z portfelem powinieneś udać się na policję, a nie wydzwaniać po bankach. Policja bardzo szybko zajmuje się takimi sprawami, spisują stan w jakim portfel do nich trafił, a później odwożą właścicielowi i potwierdzają u niego, że wszystko się zgadza."
A jak się nie zgadza to policja będzie ścigać tego co im przyniósł? Znane są takie przypadki...
A jak się nie zgadza to policja będzie ścigać tego co im przyniósł? Znane są takie przypadki..


@utede: to sprawa trafia na policję, jesteś przesłuchiwany w charakterze podejrzanego a następnie idziecie do sądu.