Wpis z mikrobloga

Mirki, mój przyszły szwagier lvl 24 pracuje w rodzinnym warsztacie stolarskim. Wczoraj chciał dokończyć jakąś robótke i cholerna maszyna wciągnęła mu palce. Niestety nie znaleźliśmy nic oprócz zmielinej kosteczki. Został tylko kciuk. Prawa dłoń. Mój niebieski pracuje w szpitalu i miał na szczęście wczoraj dyżur że zajęli się nim porządnie. Do szwagra jeszcze nie dociera co się stało. Proszę trzymajcie kciuki, żeby chłopak się nie załamał. #gorzkoezale #mikromodlitwa #truestory
  • 51
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@karolka1989: Zawsze mnie to r---------a, po co to tutaj piszesz, co to da? Jak sie ten chłopina załamie to co mu powiesz xD "Ej spokojnie napisałam na portalu dla mizoginów i niesmiesznych ludzi żeby trzymali za Ciebie kciuki i trzymają"
  • Odpowiedz
@cemezio: A może gościu w chwili załamania wejdzie tutaj na stronę i odnajdzie ten wpis i okaże się, że ktoś łączy się z nim w bólu i zrozumie, że choć jest c-----o to nie wszystko stracone?
  • Odpowiedz
@karolka1989: mój tato od 7 roku życia nie ma palców u prawej dłoni. Generalnie potrafi wiekszość manulanych rzeczy zrobić. Przez kilkadziesiąt lat prowadził firmę produkującą torebki, samemy bardzo dużo pracując na produkcji. Nie raz uczył kobiety jak się szyje na maszynie. W zasadzie brak palców go w niczym nie ogranicza. (Jedynie jak musi wrzucić wsteczny w samochodzie to musi sięgać lewą ręką bo prawą nie może lewarka podnieść). Także co
  • Odpowiedz
Zawsze mnie to r---------a, po co to tutaj piszesz, co to da? Jak sie ten chłopina załamie to co mu powiesz xD "Ej spokojnie napisałam na portalu dla mizoginów i niesmiesznych ludzi żeby trzymali za Ciebie kciuki i trzymają"


@cemezio: może znaleźć kogoś w podobnej sytuacji np., popytać co tam pomogło. To nie jest wybitnie trudna idea.
  • Odpowiedz
@nunu85: ja też kilku znam i wszyscy mają całe...

Znam też jednego półgłówka inżyniera, który na dzialeczce coś odwalał wyrzynarką, ale to inna historia, bo rękę ma całą, tylko z niedowładem xD
  • Odpowiedz
Mój niebieski pracuje w szpitalu i miał na szczęście wczoraj dyżur że zajęli się nim porządnie.


@karolka1989: Acha, a jak ktoś nie ma znajomości to na odwal się nim zajmują, niech zdycha? Nieźle.
  • Odpowiedz