Aktywne Wpisy
FajnyTypek +64
Jak można traktować poważnie #rozowepaski jak wierzą w takie rzeczy
#logikarozowychpaskow #wtfcontent
#logikarozowychpaskow #wtfcontent
GoodLikE +83
Kupiłem se samochód. Ford Fusion 2.0 EB Titanium. Pół roku szukania i znalazłem go "pod nosem". Mirki pijcie ze mno kompot!
#chwalesie #motoryzacja
#chwalesie #motoryzacja
Mirki, moja rodzina mnie znienawidziła bo oddałem matkę do hospicjum w związku z #alzheimer
Wszyscy mieli ją w dupie. Nikt nie pomagał mi się nią opiekować. Kiedy się jej pogorszyło wzięliśmy ją z żoną do siebie żeby zapewnić jej lepszą opiekę i tak mieszkała z nami przez 4 lata. Kiedy jej stan pogorszył się do tego stopnia że nie można było jej już zostawić samej zdecydowaliśmy oddać ją do dość dobrego hospicjum.
I nagle się zaczęło piekło rodzinne, wyzwiska, pomówienia że ona tam umrze a my chcemy jej zabrać emeryturę. Do nikogo nie dociera że jeszcze musimy dopłacać do jej opieki. Wszyscy tylko gadają że to nie po bożemu tak matkę oddać ale jak prosiłem o pomoc w opiece nad nią to wszyscy tacy zajęci i że mają własne życia i wymówki wiecznie. Kiedy jeszcze z nami była nikt nie chciał jej odwiedzać bo już powoli nikogo nie pamiętała a ja musiałem z tym jakoś żyć. Jeszcze mi mówią że skoro to ja się nią opiekowałem to powinienem to dalej robić bo nikt z mojego ani matki rodzeństwa jej nie może przygarnąć bo to za duża odpowiedzialność.
Jak tylko urwałem z rodziną kontakt zaczęli mnie nachodzić. i słuchajcie teraz: Ciotka przyszła z plebanem z jej parafii by mnie przekonać bo popełniam grzech. Kazałem im wszystkim #!$%@?ć i nie pojawiać się znowu pod moimi drzwiami bo #!$%@?ę wszystkim po równo. Zgadnijcie ile razy mamę odwiedzili przez 6 miesięcy odkąd jest w hospicjum? 1 raz brat tylko przyszedł. I to wypytywać ją czy się nad nią nie znęcałem i nie zmusiłem żeby ją tam oddać bo on chce mieć dowody bo zgłasza mnie do prokuratury.
Nie wytrzymuję już...
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Teściowa sama zajmowała się swoją teściową przez kilka lat (bo umówili się że biorą do siebie mamę po kolei, tylko
Wszyscy swietsi od papieża, do #!$%@? pierwsi, ale jak trzeba faktycznie pomoc to już nikomu się nie pali. Nie masz obowiązku utrzymywać kontaktu z rodziną
Co do Twojej sytuacji
Komentarz usunięty przez autora
@AnonimoweMirkoWyznania: Prawidłowo Mirku. Wiem jak to jest mieszkać z bardzo chorą osobą, to wysysa życie z całego otoczenia, wszyscy domownicy chorują razem z nią.
Dobrze zrobiłeś, a rodzinę która się czepia #!$%@?ć prądem.
Olej tumanów. Mama ma najlepszą możliwą opiekę, a i Twoje małżeństwo w końcu chwile odsapnie, bo lata opieki nad tak chorą osobą są wyniszczające dla związku. Nie miej wyrzutów sumienia, bo naprawdę nie zrobiłeś niczego złego.
Komentarz usunięty przez autora
Moja mama sama mówi, że jak będzie z nią bardzo źle to mamy ją oddać :P
Co do domu opieki - miejcie na nią oko. Od dłuższego czasu są duże rotacje personelu w domach opieki, praca nie jest jakoś rewelacyjnie płatna, więc różni ludzie się trafiają.
Życzę Wam dużo siły!
Moi teściowie przyjęli pod dach wujka na którego reszta rodziny #!$%@?ła jajca. W pewnym momencie mało nie puścił domu z dymem. Więc postanowili oddać go do takiego właśnie domu. Nawet wtedy odwiedzali go kilka razy w tygodniu.
Reszta rodzinki przypomniała sobie o wujku dopiero jak go oddali. A i to kończyło się na telefonach do moich teściów a nie wizytach u wujka.