Aktywne Wpisy
Chłopak z moich okolic, nie jest to laska, która w ciągu tygodnia zbierze 2 miliony złotych, ale młody chłopak, którego poraził prąd.
I to nie tak, ze łaził jak idiota po stacjach transformatorowych, rozdzielniach, tylko był na rybach i nie zauważył, ze nad nim wędka dotkneła przeodów wysokiego napięcia.
Nie rodzice założyli zbiórkę, nic nie próbują ugrać na tragedii syna, to Towarzystwo przyjaciół dzieci postanowiło założyć zbiórkę
Nikt nie prosi o przelew
I to nie tak, ze łaził jak idiota po stacjach transformatorowych, rozdzielniach, tylko był na rybach i nie zauważył, ze nad nim wędka dotkneła przeodów wysokiego napięcia.
Nie rodzice założyli zbiórkę, nic nie próbują ugrać na tragedii syna, to Towarzystwo przyjaciół dzieci postanowiło założyć zbiórkę
Nikt nie prosi o przelew
PakaBaka +1386
Ostatnia cyfra po naciśnięciu plusa powie ci, kogo pierwszego spotkasz po śmierci:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
0
#heheszki #glupiewykopowezabawy #czarnyhumor #2137
1
2
3
4
5
6
7
8
9
0
#heheszki #glupiewykopowezabawy #czarnyhumor #2137
Pracuję jako kierownik ds produkcji, mam pod sobą 80 osób. Na każdej ze zmian po dwie kobiety na kontroli jakości. Ponieważ w bieżącym miesiącu jest w huśtawkę więcej roboty niż zazwyczaj, kontrolerki tyrają jak woły.
Od kilku miesięcy co pewien czas powtarzam jak mantrę w gabinecie swojego przełożonego, że wypadałoby im dać podwyżkę albo premię chociaż, bo zarabiają prawie dwukrotnie mniej niż produkcja. Generalnie smutnazaba.gif jak na nie patrzę na końcu zmian - wykończone. Od miesięcy słyszę "nie" od swojego przelożonego.
Od miesiąca mamy nowego dyrektora, łącznika pomiędzy v-ce prezesem a CEO firmy ( firma zagraniczna, obcy kapitał ) i miałem okazję go wczoraj poznać i pogadać o pracy. Zaprowadziłem do swojego działu, powiedziałem co i jak, poruszyłem temat kontrolerek, wytłumaczyłem co robią i za ile. Poprosił, żebym napisał maila z oficjalnym wnioskiem.
Przed chwila wpadł do mnie mój przełożony, darł ryja że kręcę jakieś lody, on nic o żadnych podwyżkach ani premiach nie wie i nigdy żadnej rozmowy na ten temat nie było ( generalnie człowiek-#!$%@? ). Pytam czemu krzyczy, on "bo mi się należy" a ja na to, że "żadnemu pracownikowi się nie należy, żeby ktoś się na niego wydzierał". On na to, że mogę sobie napisać wniosek o premie dla tych kobiet, jeżeli osiągniemy obrót za październik rzędu X a podwyżki nie będzie. Wyszedł i #!$%@?ął drzwiami.
Poszedłem do księgowości sprawdzić, jaki mamy obrót. Do pułapu X brakło 12 tysięcy. Poszedłem do niego i pytam, czy to co ma wyjechać w najbliższy piątek fakturujemy jeszcze w październiku, czy już będzie na Listopad. Spytał, jaki mamy obrót, więc mówię że do X brakuje 12 tysięcy. Uśmiechnął się złośliwie i powiedział, że wyjeżdża w Listopadzie, więc będzie na Listopad.
Ja #!$%@?ę, co za cham. Premii nie da "dla zasady". Nie mówiąc o tym, że ja od dwóch lat premii na oczy nie widziałem.
Nie ma to jak potrafić zmotywować pracownika i podziękować mu za ciężką pracę. #!$%@?!!!
Dzisiaj mam o 15:00 rozmowę w sprawie pracy w innym miejscu, trzymajcie kciuki. Jak się #!$%@?ę to odejdę stąd bez zachowania okresu wypowiedzenia i z palcem do dupy przez tydzień do dwóch, nie trafią.
#takbylo #zalesie #pracbaza #gownowpis #oswiadczenie
No to Murki i Murabelki, jest tak:
Dojechałem na spotkanie 10 minut przed czasem i dostałem propozycję pracy. Prodakszyn i planowanie, transportejszyn, trochę grzebania w Optimie ( taki system do prowadzenia biznesu ). Praca od stycznia, jutro pierdziolnę wypowiedzeniem ( 3-miesięczny okres wypowiedzenia mam ale liczę,
Przy okazji, dobrze wiedzieć, że są tacy ludzie, którzy potrafią myśleć nie tylko o sobie :)
I tym optymistycznym akcentem kończę Październik 2017.
No i gratulacje, januszom biznesu kij w oko.
W ogole nie cierpie tego sformuowania 'miec ludzi pod soba'. Od razu demaskuje rozmowce w jaki sposob siebie widzi wzgledem reszty 'plebsu'.
Komentarz usunięty przez autora