Aktywne Wpisy
mirko_anonim +76
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Moi Drodzy, przychodzę do Was pogadać. Jestem kobietą lvl 31. Pracuje. Wynajmuje mieszkanie. Mam dziecko (4latka). Samodzielna mama. I jak widzę te wszystkie wpisy na wykopie o madkach, p0lkach itd to mnie trzęsie. Nie lubię wrzucania wszystkich do jednej kategorii. Może jakaś część dziewczyn taka jest - nie wszystkie. Nie szukam faceta do utrzymywania, nie szukam tatusia dla dziecka. Szukam faceta do związku ze mną. Wiadomo dziecko jest i siłą rzeczy relacja jest inna niż bez niego. Dla mnie to wyczekane dziecko i wymarzone. Długo się starałam. Natomiast nie mam świra bezwzględnego na jego punkcie. Fajnie byłoby poznać i pogadać z facetem który ma poczucie humoru, dystans, który nie jest maminsynkiem. Jest niezależny, inteligentny, zarabia na siebie. I chce żeby kobieta w jego towarzystwie czuła się dobrze. Tak jak ja chce żeby facet czuł się dobrze w moim towarzystwie. I na dzień dobry nie spłycać relacji do se#!u. Nie mam nic przeciwko ale nie chcę żeby relacja opierała się głównie na tym. A teraz czekam na pojazd w komentarzach że mam za duże wymagania lub madka z dzieckiem sobie wymyśliła zamiast brać pierwszego lepszego który się zdecyduje na taką jak ja. I fizycznie wyglądam bardzo dobrze - szczupła, z natury brunetka (teraz końce farbowane na blond), nie za wysoka - przeciętny wzrost. Moja największa wada? Gadulstwo.
────────
Moi Drodzy, przychodzę do Was pogadać. Jestem kobietą lvl 31. Pracuje. Wynajmuje mieszkanie. Mam dziecko (4latka). Samodzielna mama. I jak widzę te wszystkie wpisy na wykopie o madkach, p0lkach itd to mnie trzęsie. Nie lubię wrzucania wszystkich do jednej kategorii. Może jakaś część dziewczyn taka jest - nie wszystkie. Nie szukam faceta do utrzymywania, nie szukam tatusia dla dziecka. Szukam faceta do związku ze mną. Wiadomo dziecko jest i siłą rzeczy relacja jest inna niż bez niego. Dla mnie to wyczekane dziecko i wymarzone. Długo się starałam. Natomiast nie mam świra bezwzględnego na jego punkcie. Fajnie byłoby poznać i pogadać z facetem który ma poczucie humoru, dystans, który nie jest maminsynkiem. Jest niezależny, inteligentny, zarabia na siebie. I chce żeby kobieta w jego towarzystwie czuła się dobrze. Tak jak ja chce żeby facet czuł się dobrze w moim towarzystwie. I na dzień dobry nie spłycać relacji do se#!u. Nie mam nic przeciwko ale nie chcę żeby relacja opierała się głównie na tym. A teraz czekam na pojazd w komentarzach że mam za duże wymagania lub madka z dzieckiem sobie wymyśliła zamiast brać pierwszego lepszego który się zdecyduje na taką jak ja. I fizycznie wyglądam bardzo dobrze - szczupła, z natury brunetka (teraz końce farbowane na blond), nie za wysoka - przeciętny wzrost. Moja największa wada? Gadulstwo.
────────
Jade +153
Pracuję jako kierownik ds produkcji, mam pod sobą 80 osób. Na każdej ze zmian po dwie kobiety na kontroli jakości. Ponieważ w bieżącym miesiącu jest w huśtawkę więcej roboty niż zazwyczaj, kontrolerki tyrają jak woły.
Od kilku miesięcy co pewien czas powtarzam jak mantrę w gabinecie swojego przełożonego, że wypadałoby im dać podwyżkę albo premię chociaż, bo zarabiają prawie dwukrotnie mniej niż produkcja. Generalnie smutnazaba.gif jak na nie patrzę na końcu zmian - wykończone. Od miesięcy słyszę "nie" od swojego przelożonego.
Od miesiąca mamy nowego dyrektora, łącznika pomiędzy v-ce prezesem a CEO firmy ( firma zagraniczna, obcy kapitał ) i miałem okazję go wczoraj poznać i pogadać o pracy. Zaprowadziłem do swojego działu, powiedziałem co i jak, poruszyłem temat kontrolerek, wytłumaczyłem co robią i za ile. Poprosił, żebym napisał maila z oficjalnym wnioskiem.
Przed chwila wpadł do mnie mój przełożony, darł ryja że kręcę jakieś lody, on nic o żadnych podwyżkach ani premiach nie wie i nigdy żadnej rozmowy na ten temat nie było ( generalnie człowiek-#!$%@? ). Pytam czemu krzyczy, on "bo mi się należy" a ja na to, że "żadnemu pracownikowi się nie należy, żeby ktoś się na niego wydzierał". On na to, że mogę sobie napisać wniosek o premie dla tych kobiet, jeżeli osiągniemy obrót za październik rzędu X a podwyżki nie będzie. Wyszedł i #!$%@?ął drzwiami.
Poszedłem do księgowości sprawdzić, jaki mamy obrót. Do pułapu X brakło 12 tysięcy. Poszedłem do niego i pytam, czy to co ma wyjechać w najbliższy piątek fakturujemy jeszcze w październiku, czy już będzie na Listopad. Spytał, jaki mamy obrót, więc mówię że do X brakuje 12 tysięcy. Uśmiechnął się złośliwie i powiedział, że wyjeżdża w Listopadzie, więc będzie na Listopad.
Ja #!$%@?ę, co za cham. Premii nie da "dla zasady". Nie mówiąc o tym, że ja od dwóch lat premii na oczy nie widziałem.
Nie ma to jak potrafić zmotywować pracownika i podziękować mu za ciężką pracę. #!$%@?!!!
Dzisiaj mam o 15:00 rozmowę w sprawie pracy w innym miejscu, trzymajcie kciuki. Jak się #!$%@?ę to odejdę stąd bez zachowania okresu wypowiedzenia i z palcem do dupy przez tydzień do dwóch, nie trafią.
#takbylo #zalesie #pracbaza #gownowpis #oswiadczenie
@supersonicmikeoftheskies: Za to masz u mnie ogromny szacun, bo mało kto dba o ludzi na niższych stanowiskach.
Aż sobie w notatce zapiszę, żeby pamiętać! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora
@psychku: op raczej nie ma sily na to xD
bo miales opisac reakcje ;>
@supersonicmikeoftheskies: i jak? już po 13 listopada