Wpis z mikrobloga

Ja #!$%@?ę.

Pracuję jako kierownik ds produkcji, mam pod sobą 80 osób. Na każdej ze zmian po dwie kobiety na kontroli jakości. Ponieważ w bieżącym miesiącu jest w huśtawkę więcej roboty niż zazwyczaj, kontrolerki tyrają jak woły.

Od kilku miesięcy co pewien czas powtarzam jak mantrę w gabinecie swojego przełożonego, że wypadałoby im dać podwyżkę albo premię chociaż, bo zarabiają prawie dwukrotnie mniej niż produkcja. Generalnie smutnazaba.gif jak na nie patrzę na końcu zmian - wykończone. Od miesięcy słyszę "nie" od swojego przelożonego.

Od miesiąca mamy nowego dyrektora, łącznika pomiędzy v-ce prezesem a CEO firmy ( firma zagraniczna, obcy kapitał ) i miałem okazję go wczoraj poznać i pogadać o pracy. Zaprowadziłem do swojego działu, powiedziałem co i jak, poruszyłem temat kontrolerek, wytłumaczyłem co robią i za ile. Poprosił, żebym napisał maila z oficjalnym wnioskiem.

Przed chwila wpadł do mnie mój przełożony, darł ryja że kręcę jakieś lody, on nic o żadnych podwyżkach ani premiach nie wie i nigdy żadnej rozmowy na ten temat nie było ( generalnie człowiek-#!$%@? ). Pytam czemu krzyczy, on "bo mi się należy" a ja na to, że "żadnemu pracownikowi się nie należy, żeby ktoś się na niego wydzierał". On na to, że mogę sobie napisać wniosek o premie dla tych kobiet, jeżeli osiągniemy obrót za październik rzędu X a podwyżki nie będzie. Wyszedł i #!$%@?ął drzwiami.

Poszedłem do księgowości sprawdzić, jaki mamy obrót. Do pułapu X brakło 12 tysięcy. Poszedłem do niego i pytam, czy to co ma wyjechać w najbliższy piątek fakturujemy jeszcze w październiku, czy już będzie na Listopad. Spytał, jaki mamy obrót, więc mówię że do X brakuje 12 tysięcy. Uśmiechnął się złośliwie i powiedział, że wyjeżdża w Listopadzie, więc będzie na Listopad.

Ja #!$%@?ę, co za cham. Premii nie da "dla zasady". Nie mówiąc o tym, że ja od dwóch lat premii na oczy nie widziałem.

Nie ma to jak potrafić zmotywować pracownika i podziękować mu za ciężką pracę. #!$%@?!!!

Dzisiaj mam o 15:00 rozmowę w sprawie pracy w innym miejscu, trzymajcie kciuki. Jak się #!$%@?ę to odejdę stąd bez zachowania okresu wypowiedzenia i z palcem do dupy przez tydzień do dwóch, nie trafią.

#takbylo #zalesie #pracbaza #gownowpis #oswiadczenie
  • 99
  • Odpowiedz
@supersonicmikeoftheskies: Hah. U nas podobnie. "góra" nie chciała dać nam podwyżki bo trzeba było udowodnić że zasługujemy XD dopiero po pół roku kiedy kierownik robił nam testy, prowadziliśmy dokumentacje itd. dostaliśmy podwyżki 10% premii którą i tak nam mogą #!$%@?ć w każdej chwili no ale CIESZMY SIĘ pracodawca taki hojny. Ludzie nie chcą u nas pracować bo socjalu żadnego nie ma ani nic. Każdy z operatorów powinien lekko 3k na
  • Odpowiedz
Dodatkowo zapytałem, czy jest szansa ściągnąć do firmy moją brygadzistkę, osobę młodą, uczciwą, lojalną - mojego najlepszego pracownika, za którego ręczę dłonią prawą, choć praworęczny jestem. Jest zgoda, dziewczyna jutro jedzie na rozmowę, mam nadzieję, że się zdecyduje.


@supersonicmikeoftheskies: Za to masz u mnie ogromny szacun, bo mało kto dba o ludzi na niższych stanowiskach.

Aż sobie w notatce zapiszę, żeby pamiętać! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@supersonicmikeoftheskies: nagraj go jak będzie się wydzierał ;) od stycznia wchodzi ustawa dotycząca walki z mobbingiem ;) wtedy będziecie mieli powód żeby zaskarżyć pracodawcę za warunki pracy, a adwokata dostaniecie za free :D przekażesz nagranie komuś, kto będzie chciał się zwolnić i kierownik poleci pierwszy bo wątpie żeby pracodawca wybaczył mu sprawy sądowe ;)
  • Odpowiedz
@supersonicmikeoftheskies: Podziwiam. Może małe AMA, zawsze byłem ciekaw jak wygląda praca w takiej firmie, gdzie sam dużo ogarniasz, w tym organizujesz wywóz towaru - transport. Ja jak narazie mam skill'a w transport-spedycja, czyli z innej strony.
  • Odpowiedz
@supersonicmikeoftheskies: Ja #!$%@?! Nie rozumiem takiego toku rozumowania - co siedzi w takich ludziach. Sam bedac kieronikiem (IT Manager) czesto czerpałem wiekszą radość gdy komuś moglem zaproponować bonus za dobrze wykonany projekt niźli napychać swoje kieszenie
  • Odpowiedz
@agaja: Złożyłem wypowiedzenie, paląc mosty. Referencji nie będzie, mój przełożony na chorobowym :P Brygadzistka odcięła się od tematu, ma bliżej z domu do pracy niż do nowej pracy i brak ambicji... CEO wyraził chęć rozmowy 13 listopada podczas wizyty w firmie, wypowiedzenie leży w kadrach, atmosfera tak ciężka, że można ją kroić. Ja nadal mam #!$%@?, czas zacząć żyć. Dam znać, co i jak po rozmowie z właścicielem firmy. V-ce
  • Odpowiedz