W mojej okolicy ścieżek nie ma w ogóle i w sumie dobrze, bo najgorzej, gdy jedziesz 50 czy nawet 100 km i nagle musisz zjeżdżać z drogi, przejeżdżać przez torowisko tramwajowe, bo zrobili całe 500 m ścieżki, z której "legalnie" (bo nikt tego nie pilnuje) korzystają piesi, a zwłaszcza matki z gówniakami. Powinno być tak, że robią ścieżki, ale dopóki nie ma sensownego ich
@JackThrash: u mnie do niedawna się tylko pisałe, że coś się będzie robić. Teraz się robi. Od centrum miasta mamy teraz ciągłość w kierunku Chrzanowa. Zaraz rusza budowa velostrady, a po remoncie ulicy Katowickiej będzie prawie cała długość miasta do przejechania po infrastrukturze :) Szkoda tylko, że pasy dla rowerów utną sie w Sosnowcu, a nie pójdą aż na Niwkę
@demoos: Miejmy nadzieję, że w kocu uda się skomunikować ze sobą nasze miasta. :) Ale jest progres. Kiedyś u mnie budowało się drogi rowerowe z czerwonej kostki, teraz już są asfaltowe - może się doczekamy osobnych jezdni rowerowych lub nawet całych węzłów jak ma to miejsce w Jaworznie. :)
jakie polskie słodycze/przysmaki mogę kupić ludziom, którzy nigdy nic polskiego nie jedli? myślałam nad kabanosami, polskimi ogórasami i kisielem, ale co jeszcze mogłabym kupić to nie wiem
#rower #drogadlarowerow
źródło: comment_Si9ULV1mbXjbnvL8LVGJj1OJbZYJphXM.jpg
Pobierz@demoos: Trochę krótka. ;)
W mojej okolicy ścieżek nie ma w ogóle i w sumie dobrze, bo najgorzej, gdy jedziesz 50 czy nawet 100 km i nagle musisz zjeżdżać z drogi, przejeżdżać przez torowisko tramwajowe, bo zrobili całe 500 m ścieżki, z której "legalnie" (bo nikt tego nie pilnuje) korzystają piesi, a zwłaszcza matki z gówniakami.
Powinno być tak, że robią ścieżki, ale dopóki nie ma sensownego ich
Robimy inwestycje tak, aby nie budować po kawałku, a raczej dłuższe fragmenty
Od centrum miasta mamy teraz ciągłość w kierunku Chrzanowa. Zaraz rusza budowa velostrady, a po remoncie ulicy Katowickiej będzie prawie cała długość miasta do przejechania po infrastrukturze :)
Szkoda tylko, że pasy dla rowerów utną sie w Sosnowcu, a nie pójdą aż na Niwkę
Ale jest progres. Kiedyś u mnie budowało się drogi rowerowe z czerwonej kostki, teraz już są asfaltowe - może się doczekamy osobnych jezdni rowerowych lub nawet całych węzłów jak ma to miejsce w Jaworznie. :)