Wpis z mikrobloga

Co ci do tego, że jeden czy drugi rezydent je kawior? Fakty są takie, że rezydenci zarabiają po 6 letnich studiach przez 6 lat (czyli do wieku ponad 30 lat) 2300 złotych w strasznym stresie i pod dużą odpowiedzialnością. Pewnie, że zdarzają się rezydenci z bogatych rodzin lekarskich, ale pomyśl o jakimś Michale lekarzu pasjonacie, lat 28 z pensją 2300 - za co on się ma #!$%@? mać utrzymać w Warszawie czy Wrocławiu? W biedronce zarobiłby podobnie. Powiesz niech idzie do Biedronki, albo niech jedzie na zachód, tylko kto wtedy będzie leczył ciebie w tragicznie niedofinansowanej polskiej służbie zdrowia, gdzie średni wiek pielęgniarki zbliża się do 50 lat? #gorzkiezale #strajk #protest #lekarz
  • 267
  • Odpowiedz
@amfoteryczna: To czemu nie wyjedziesz już teraz tylko żerujesz na państwie? Jasne, pensje są za niskie i te 2.5k powinno być na tej rezydenturze bez robienia dyżurów etc. ale #!$%@? o ciężkich studiach to żart. A konkretna kasa przychodzi wraz ze stażem i tak jest wszędzie. Ludzie się pchają nawet na darmowe staże do IT żeby załapać trochę doświadczenia. A argument o odpowiedzialności... każda praca jest odpowiedzialna nawet klikacza w
  • Odpowiedz
@par-in-parem-non-habet-imerium: Popieram twoje zdanie.
Porównując zarobki rezydenta z pracownikiem biedronki jest to nie na miejscu.
Pracownikowi biedronki pensja będzie wzrastała o 100zł rocznie. A lekarzom po zakończeniu rezydentury pensje wzrastają dużo bardziej niż w innych branżach. Chyba każdy podejmując decyzję o tym by zostać lekarzem był świadom co go czeka podczas rezydentury.
  • Odpowiedz
  • 0
@Kapoan mieszkam w Rumunii, dziewczyna jest lekarzem rezydentem tutaj...nie zarabia ona 5000 zł, tylko 1300 lei. Od stycznia mają jej zabrać kupony żywnościowe które dostawała z pracy...także ludzie mają gorzej niż w Polsce.... Śmiem wątpić czy rumuńscy lekarze zjawia się w Polsce....bez nauki potrafią się dogadać z Włochem czy Hiszpanem więc raczej w tą stronę emigrują.
  • Odpowiedz
patologii od 500+


@rybsonk: pisząc "patologii" masz na myśli kryterium dochodowe dla pierwszego dziecka, czy również cały program od 2 dziecka w górę (bez kryteriów dochodowych, ale skoro nie ma kryteriów to ciężko ich nazwać patlogią)
  • Odpowiedz
mam na myśli to, że 500+ nie powinno być kasą do ręki tylko odliczeniem od podatku wydatków na dziecko. To motywowałoby ludzi do pracy a kasa faktycznie trafiałaby do dzieci.


@rybsonk: podstawowym kontrargumentem jest to, że praca kobiety w domu to też praca.
Ja się z nim nie muszę zgadzać, jednak takie kontrargumenty były podnoszone.

Osobiście poszedł bym w deputaty węglowe i kapelanów / księży na etatach w szpitalach /
  • Odpowiedz
@fortheworld: Od zawsze dziala jedynie glosowanie nogami, niech robia rezydencje na granica, niech zostaja albo wracaja i otwieraja prywatne kliniki - nie ma innego wyjscia, nie zawsze wszystko sie musi dobrze konczyc, pozatym to nie jest problem systemowy tylko problem jest w nas samych, polska mentalnosc jest ponizej godnosci czlowiekam conajmniej 50% ludzi nie rozumie ekonomi, i nie rozumie czemu u nas sie zarabia ile zarabia a na zachodzie wiecej
  • Odpowiedz
weź się colego odwal, nie cierpię jak ktoś traktuje mnie jak pisowca/pełowca bo nie pisze "#!$%@?ć tych drugich". Miłej niedzieli


@Shatter: przecież ja cię nie traktuję jak żadnego pisowca, tylko stwierdzam że rzucasz fałszywe oskarżenia które podłapałeś od pisowskich trolli z wykopu/innych miejsc. Bo nie ma postulatu 7k a jesteś kolejną osobą która to powtarza. Mam nadzeieję, że czegoś się dziś nauczyłeś i będziesz bardziej czujny.

Pozdrawiam.
  • Odpowiedz