Aktywne Wpisy
dddobranoc +277
Zbierzmy w całość kto tam robił loterie aby CBŚP nic nie umknęło bo zapisy i strony loteryjne znikają. Większość robiła po kilka loterii.
1) Terenwizja
2) Stradale
3) Adam Kornacki
4) Malczyńscy
1) Terenwizja
2) Stradale
3) Adam Kornacki
4) Malczyńscy
JamesJoyce +33
#programowanie #programista15k #finanse #openai #it
Czołem Mirki. Natknąłem się dziś na ciekawy artykuł na Medium, z którym w dużej mierze się zgadzam. Autor stawia tezę, że OpenAI przypomina schemat Ponziego. Twierdzi, że firma obiecuje niesamowite technologie, podczas gdy w rzeczywistości ogromne koszty treningu modeli mogą uczynić te obietnice nierealnymi do spełnienia. Rozwój AI jest szybki, ale czy OpenAI nie żyje przypadkiem na ciągłych zastrzykach finansowych, zamiast na realnych dochodach? Zastanawia mnie, jak długo można utrzymać taki model biznesowy, zanim inwestorzy zaczną pytać o konkretne wyniki. A wyników nie ma. Te nowe "nakładki" czy wersje modeli to tylko zasłona dymna, bądźmy szczerzy.
Co sądzicie o tym podejściu? Czy wielkie firmy technologiczne (a zwłaszcza OpenAI) zawsze operują na obietnicach, aż do momentu przełomu, czy to faktycznie bardziej przypomina schemat Ponziego? A może sukces GPT i innych modeli już teraz jest wystarczającym dowodem na to, że OpenAI zmierza w dobrym kierunku?
Tu
Czołem Mirki. Natknąłem się dziś na ciekawy artykuł na Medium, z którym w dużej mierze się zgadzam. Autor stawia tezę, że OpenAI przypomina schemat Ponziego. Twierdzi, że firma obiecuje niesamowite technologie, podczas gdy w rzeczywistości ogromne koszty treningu modeli mogą uczynić te obietnice nierealnymi do spełnienia. Rozwój AI jest szybki, ale czy OpenAI nie żyje przypadkiem na ciągłych zastrzykach finansowych, zamiast na realnych dochodach? Zastanawia mnie, jak długo można utrzymać taki model biznesowy, zanim inwestorzy zaczną pytać o konkretne wyniki. A wyników nie ma. Te nowe "nakładki" czy wersje modeli to tylko zasłona dymna, bądźmy szczerzy.
Co sądzicie o tym podejściu? Czy wielkie firmy technologiczne (a zwłaszcza OpenAI) zawsze operują na obietnicach, aż do momentu przełomu, czy to faktycznie bardziej przypomina schemat Ponziego? A może sukces GPT i innych modeli już teraz jest wystarczającym dowodem na to, że OpenAI zmierza w dobrym kierunku?
Tu
Kiedyś byłem i w sumie dalej po części jestem typem mężczyzny tzw "misiek". Na wykopie znany pod kryptonimem #przegryw. Mimo to udało mi się ułożyć życie z jedną całkiem sympatyczną laską, i tak od grubo ponad 10 lat trwam w tym związku. Związku, który jest przykładem doskonałego wpływu na siebie nawzajem, chociaż miał swoje przejścia.
Gdy zaczynaliśmy ze sobą być i przez kilka lat później byłem dość otyły i bez pomysłu na swój wygląd. W takim stanie minęły mi liceum i studia. Powodzenie wśród płci przeciwnej -100/100. Serio, nawet o zwykłej rozmowie nie mogłem marzyć, nie mówiąc nawet o lekkim flircie. Kilka lat po zakończeniu studiów, pod wpływem już żony wzięłam się za siebie.
Zacząłem śmigać na rowerze, poeksperymentowałem z zarostem, zamiast do pani basi z falowca poszedłem do prawdziwego barbera by wymyślić nową fryzurę. Znalałem dość dobrą robotę i powoli wymieniłem starą garderobę na nowe, dopasowane rzeczy. Słowem: mniej więcej się ogarnąłem (ale nie na tyle by nie siedzieć na wykopie).
I teraz dochodzimy do sedna tej wypowiedzi: za każdym razem mam ten sam dziki ubaw gdy na mieście, czy w trakcie imprezy, spotykam znajome ze studiów i liceum. Znajome, które w tamtych czasach bardziej niż choćby wymianie 3 słów ze mną, były zainteresowane bieganiem za popularnymi chłopcami (którzy w większości obecnie zarabiają po jakieś marne 3k mając dwójkę dzieci i bezrobotna żonę na utrzymaniu). Zawsze ten sam schemat rozmowy:
- Hej, cześć normkia, kope lat co tam u Ciebie?
- A.... anon?! O mój Boże, ale ty wyprzystojniałeś!
- Heh, w sumie, trochę się wreszcie ogarnąłem :)
- a z tą, no, jak jej, anonową dalej jesteś?
W tym momencie podnoszę rękę i z szelmowskim uśmiechem pokazuje im jak obracam obrączkę na palcu.
- No jestem i na razie się zanosi że to zbyt szybko się nie zmienił :)
I zawsze jest ta sama reakcja: kompletna destrukcja nadziei, po prostu zmazanie nastroju z twarzy, i rzucone pod nosem tuż przed odejściem:
- To... to ja już lepiej pójdę do znajomych.
Ja wiem że jestem wredny, ale uczucie ostentacyjnego odrzucania zainteresowania osób które moje zainteresowanie odrzucały z obrzydzeniem jest TAK ZAJE####ŚCIE satysfakcjonująca, że aż musiałem wam o tym tu napisać. I co więcej, mimo niezwykle długiego związku, umacnia mnie to tylko w miłości do mojej wspaniałej żony. Bo ona zauważyła moją wartość od pierwszej chwili, a później pomogła mi wejść na wyższy poziom. Takie laski trzeba ubóstwiać.
#logikarozowychpaskow #zwiazki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: mZakupy.com
@AnonimoweMirkoWyznania: zawsze kisnę z tych projekcji stulejarzy xD
jestem pewien, że historyjka była pisana przez jakiegoś grubego przegrywa siedzącego w cottonworldach przed kompem i walącego mentalnie konia przed wyobrażeniami "jakim byłbym samcem alfa, gdybym wyglądał jak człowiek, a nie jak spasiony knur"
Skoro ta sama ciągle od 10 lat to przegryw ;-)
Druga sprawa to fakt, że średnia krajowa wynosi około 2800 na rękę. Więc nie odlatuj.
nie mów na sibie misiek jak jesteś zwykłym grubasem... nie masz futra które sprawiałoby, że jesteś "puszysty"
Za to teraz jest zadowolony i szczęśliwy, że aż promieniuje i tylko RAZ na ruski rok zdarzy mu się komuś (delikatnie) ‘dopiec’, a już trolle mają z tego ból d--y.
No i jeszcze żonę pochwalił – niedługo takich będą na stosach palić.
Mirku- szanuje Cię w hoj.
Zaakceptował:
@AnonimoweMirkoWyznania: Tak na moje to właśnie jakiemuś różowemu bait nie wszedł.