Wpis z mikrobloga

Pamiętacie sprawę kolesia u którego sąsiadka zachorowała na schizofrenię? U mnie w bloku jest podobnie ale babka jest agresywna. Upatrzyła sobie co najmniej dwie rodziny jeśli nie więcej. Ludzie boją się wzywać policję. Albo nie widzą sensu bo...

Patrol nie chce przyjeżdżać na wezwanie bo babka ucieka zawsze z miejsca.
Mamy nagrania że nas wyzywa, ale oni mówią że to trzeba z oskarżenia prywatnego. Ponieważ nie robiła tego publicznie, nie ma mowy o naruszeniu godności osobistej.
Ostatnio koleżankę oblała jakimś płynem. Stwierdzili na komisariacie że skoro nie ma siniaków ani ran, to nie ma dowodów na atak.

Generalnie mam takie wrażenie, że Policja czeka aż coś się stanie. Jak w tym kawale - jakbym zadzwonił i powiedział że już nie ma problemu, to przyjechali by w 6 radiowozów w 3 minuty.

Ktoś ma pomysł co z tym zrobić?

#kiciochpyta #schizofrenia #sasiedzi #psychiatria #paychologia #policja
  • 5
Pamiętacie sprawę kolesia u którego sąsiadka zachorowała na schizofrenię? U mnie w bloku jest podobnie ale babka jest agresywna.


@etimeel: zawiadomić Pogotowie. Jeśli zagraża sobie lub otoczeniu będzie podstawa do przyjęcia jej bez zgody do szpitala psychiatrycznego z Art. 23 lub 24 Ustawy o ochronie zdrowia psychicznego.
@etimeel: Dzwoń na pogotowie, powiedz że jest niebezpieczna, powinni ją zabrać, gorzej że za miesiąc, dwa może wrócić i może być gorzej, najlepiej by było się skontaktować z jakąś rodziną, ewentualnie mopsem(chociaż na nich bym nie liczył)
@drakan8: czyli w sensie że mam zadzwonić na pogotowie podać jej adres i się tam pojawić? Czy jakoś z policją? Nie znam jej nazwiska ani imienia. Policja była i z nią rozmawiała ale nie może nam podać jej nazwiska bo jest utajnione