Aktywne Wpisy
WezelGordyjski +339
#marszniepodleglosci
Podręcznikowa prowokacja.
Flaga LGBT, a dwa piętra niżej stanowisko kamerzysty na balkonie.
Przypadek, nie?
Podręcznikowa prowokacja.
Flaga LGBT, a dwa piętra niżej stanowisko kamerzysty na balkonie.
Przypadek, nie?
amozetoostatniraz +238
Ale dzisiaj antypolaków d--a piecze, że ktoś sobie idzie z polską flagą w polskie święto XD . Wy tylko z tęczową albo z ukraińską byście chodzili xd
#marszniepodleglosci
#marszniepodleglosci
Mircy, mam problem związany z moim brzuchem. Otóż nie mogę pozbyć się pokrywy tłuszczowej, która zasłania moją kostkę.
Zacząłem ćwiczyć na siłowni na początku lutego. Ważyłem 65kg przy wzroście 175cm. Do tej pory jedynym sportem, który uprawiałem, było bieganie na dystansach półmaratońskich. Żywiłem się wtedy jak „zwykły Polak”, ale utrzymując limity kaloryczne poniżej 2000kcal na dzień nietreningowy, natomiast uzupełniałem spalanie w dni treningowe, żeby wyjść na zero.
Moje treningi w lutym oraz marcu trwały około dwóch godzin dziennie, z czego jedna godzina to było bieganie, a druga to był trening siłowy (raczej opanowanie techniki oraz ćwiczenie wytrzymałości, a nie siły) i miały miejsce pięć razy w tygodniu. W tym czasie zwiększałem stopniowo kaloryczność do 4000kcal na dzień zarówno treningowy, jak i nietreningowy. Od kwietnia moje posiłki wyglądały tak:
Jedzenie 1
Natomiast czas treningu wzrósł do około 3 godzin (każde ćwiczenie wykonywałem w ilości 3 serie po 10 powtórzeń) i wyglądał on tak:
Rozgrzewka
Trening właściwy
Ten trening utrzymywałem do początku sierpnia (pięć razy w tygodniu). W sierpniu miałem niemal miesięczną przerwę.
Łącznie od lutego moja waga wzrosła do około 74kg. Natomiast moje wymiary zmieniały się tak:
Wymiary
Kolor niebieski oznacza przyjmowanie monohydratu kreatyny w ilości 3g dziennie, brązowy oznacza przyjmowanie monohydratu kreatyny w ilości 4g dziennie oraz 5g AAKG dziennie, a zielony oznacza przyjmowanie monohydratu kreatyny w ilości 5g dziennie oraz dwóch dawek Clenburexinu.
Od trzech tygodni trenuję 5 razy w tygodniu (trening trwa około trzy i pół godziny) w sposób następujący:
Rozgrzewka przed każdym treningiem
Trening poniedziałkowy oraz czwartkowy
Trening wtorkowy oraz piątkowy
Trening środowy
Moje posiłki wyglądają tak:
Jedzenie 2
Jest to okres redukcyjny, który kończę w dniu dzisiejszym i wracam do jedzenia 4000kcal dziennie.
Od lutego zdarzały mi się okresy redukcyjne, które trwały tydzień lub dwa, w trakcie których miałem deficyt wielkości około 1000kcal dziennie, widać je na obrazku z pomiarami.
Wracając teraz do głównego pytania: dlaczego nie mam widocznej kostki na brzuchu, a moja talia jest aż tak duża?
Zdaję sobie sprawę, że przez większość czasu byłem na zerowym bilansie kalorycznym lub na minimalnie dodatnim, jednak wydaje mi się, że ilość ćwiczeń, które wykonuję powinna zapewnić mi przyzwoity wygląd brzucha.
Czy może to być wina kreatyny lub zbyt krótkich okresów regeneracyjnych?
Będę bardzo wdzięczny za wszelką pomoc.
#mikrokoksy #mirkokoksy #silownia #cwiczzwykopem #cwiczenia
@Bestiariusz: musisz mieć mniej tkanki tłuszczowej na całym ciele
Jak endo wykluczy problem np. z tarczycą albo testosteronem, to może być tak jak @berti mówi. Wówczas dorzucasz kardio i tniesz kcal :).
Komentarz usunięty przez moderatora
@nekropolo-: Problem w tym, że mój trening trwa już trzy i pół godziny i zwiera w sobie 15km biegu...
@dopeboiYSL: Z Clenburexinu skorzystałem pierwszy raz, aby wypróbować ten typ specyfików, jednak nie jestem zadowolony. Z redukcją mam ten problem, że ja jedząc 4000kcal dziennie jestem głodny.
Dodatkowo jeżeli będę na redukcji,
@Bestiariusz: mówię Ci, idź do endokrynologa najpierw, żeby sprawdził, czy hormony grają. I na Twoim miejscu zmieniłbym plan treningowy, bo ten twój jest przekombinowany, zbyt dużo ćwiczeń izolacyjnych, za dużo maszyn, za dużo tego wszystkiego na raz i zupełnie bez ładu i składu. spróbuj tego co wklejam Ci niżej i ew. dopchaj
I jeszcze coś a propos tych
@Bestiariusz: spalanie tkanki tłuszczowej nie polega na maksymalizacji chwilowego zużycia energii
@reasonable: niech on lepiej robi klasyczne FBW.
http://physiqonomics.com/fat-loss/
http://www.fiteligent.pl/fitstart/