Wpis z mikrobloga

@PszczolkaFajaa: Żeby Ci żyłka nie pękła! Widzę, że szczypie Cię w oczy, że ktoś może na swojej dobrej robocie zarabiać. Ale rozumiem, ty pewnie codziennie ruszasz do fabryki, aby na koniec miesiąca otrzymać uścisk dłoni. I nade wszystko, pewnie przez PRZYPADEK, nie wkleiłeś ostatniego podpunktu:

NIE piszemy relacji z restauracji za pieniądze.
@W_P_K długo tak będziesz obrażał?

Nie potrafisz się odnieść?

Nikt się nie czepia zarobku ale Twojego podejścia, braku klasy i braku obiektywizmu w relacjach bo jadamy w tuch knajpach i często jest na odwrót niż w recenzjach. Pomijam preferencje smakowe.
@PszczolkaFajaa: Nie wiem jaki masz problem z reklamą, to jest najśmieszniejsze. Ale powtórzę - rozumiem, że ty swoją robotę wykonujesz za darmo.
Za reklamę - nie restauracji - biorę kasę, to oczywiste i nigdy tego nie ukrywam. Natomiast nie ma na blogu wpisów z restauracji, które byłyby opłacone. Wiem, że ty wiesz lepiej niż ja. Ba, Ty wiesz lepiej niż właściciele tych knajp, którzy rzekomo płacili. Ale co tam.

@FotDK -
@W_P_K: jeśli to bzdury to w takim razie jesteś takim znawcą smaku i gastronomii jak z koziej dupy trąba

podziękuj za krytykę, może dzięki temu zaczniesz pisać dobre i obiektywne recenzje a nie w stylu "mają złe zdjęcia więc zapewne jedzenie jest #!$%@?, napiszę bez sprawdzania" i inne kwiatki.
@W_P_K: nie zdziw się zatem jak jakaś knajpa Cię dojedzie za któreś z kolei brednie, które uderzą w jej wizerunek.

Może i masz zasięg, ale skoro dla Ciebie recenzja nie musi być obiektywna, to Twój blog nie różni się niczym od bloga na onecie Zosi z 4c o tym jaki to ajfon jest superaśny a samsung gupi.

W takim razie muszę zacząć pisać recenzje kulinarne. Nie lubię żeberek, więc pójdę do
@dubstep: No właśnie to
@FotDK: Oho, to ja już wiem skąd Wasz problem ze mną chyba. Blog jest subiektywny, tak jak każdy inny. To MOJE zdanie na temat tego miejsca. Nigdzie nie jest napisane, że nakazuję komukolwiek iśc czy nie iśc w dane miejsce. Ja mogę zaproponować, co zresztą robię. Ale to dalej subiektywne zdanie.
I nie jest jak piszesz, że nie lubię wątróbki i ją zamówię, żeby kogoś obsmarować.
@W_P_K: nie rozumiesz, i nie zrozumiesz chyba.

Piszesz subiektywnie i jednocześnie robisz z siebie mentora. Tak to widać z boku.
Piszesz brednie, które często nijak się mają do rzeczywistości.
Nie przyjmujesz krytyki i reagujesz obelgami lub banami jak dzieciak w gimnazjum.

Skoro to jest zwykły blogasek i tylko Twoje zdanie to nie atakuj ludzi za ich zdanie i nie rób z siebie mentora wrocławskiego gastro.

Skoro jednak to poważny blog i
@FotDK: Wali chyba Wam.
Już chyba wszyscy ludzie w gastro we Wrocławiu to zrozumieli, tylko nie Wy.
Blog jest zawsze osobisty, zawsze subiektywny - Zosi, Jasia, Magdy i Piotrka, tak to już jest z blogiem, że podajesz swoje własne opinie, nie obiektywne, żeby przypodobać się wszystkim.
Co do mentora - może Wy czy ktoś inny mnie tak nazwał, ja nigdy nie. Ale, żeby nie było, wiem dużo na ten temat, nie
@W_P_K: nie musisz nazywać się mentorem by inni to odczuwali.

Obiektywna opinia nie jest opinią, która robi wszystkim dobrze.

Nie mówiłem o banach za głupotę a za krytykę. I tutaj też pokazałeś poziom dyskusji.
@W_P_K:

blog to nie miejsce, gdzie pisze się obiektywne opinie.

Blog jest subiektywny, tak jak każdy inny.


Niestety, bzdura.
Blog jak najbardziej może być obiektywny jak każda inna strona w internecie.

Co do kulinarnych blogów, muszą być one obiektywne.
Możesz powiedzieć, a co z np. .
Róznica między nimi polega na tym, że oni mają jakiś autorytet, doświadczenie z którego korzystają bo więdzą to i to. Są to osoby potrafiące doradzić
@dubstep:
Ale nie zapłacili za wpis o restauracji, to też jest napisane na stronie, tylko dziwnie to pomijasz.

Spytaj kogokolwiek, kto prowadzi blog, co znaczy słowo subiektywne. I wtedy wróc.

Wali - to jest odpowiedź na zaczepkę innego człowieka, właśnie takiego, który zawsze wróci z komentarzem.

Prowdziłeś kiedyś blog, portal, cokolwiek w necie - jeśli nie, to dlatego nie rozumiesz banowania. Nie, ten człowiek przyjdzie jeszcze raz, i jeszcze raz, i
@W_P_K:

Ale nie zapłacili za wpis o restauracji, to też jest napisane na stronie, tylko dziwnie to pomijasz.


Jeżeli faktycznie pominąłem to przepraszam mój błąd.

Spytaj kogokolwiek, kto prowadzi blog, co znaczy słowo subiektywne. I wtedy wróc.


Czy osoba prowadząca blog jest humanistą? Czy osoba prowadząca blog jest ekspertem lub osobą na tyle kompetentną by prowadziła lekcje lub pouczania z języka polskiego?
Specjalnie dla ciebie zajrzałem do słownika i pragnę prosić
@dubstep:
Zapytam raz jeszcze - prowadziłeś kiedyś stronę z taką ilością reakcji?
Jeśli nie, to daltego chciałbym pouczać. Takich ludzi się nie poucza. Zasady są jasne - nie wyzywamy się, nie zarzucamy nikomu bzdur. Jeśli ktoś to łamie, znika. Żadna to cenzura. Zresztą widać to pod każdym postem po ilości różnorodnych komentarzy, które jednak nie są banowane.

Subiektywny - osobisty, wedle własnych odczuć.
Nikt nie chce tu uchodzić za eksperta, to
Zapytam raz jeszcze - prowadziłeś kiedyś stronę z taką ilością reakcji?


Z taką ilością? Nie. Z inną ilością? Tak.

Jeśli nie, to daltego chciałbym pouczać. Takich ludzi się nie poucza.


??

Zasady są jasne - nie wyzywamy się, nie zarzucamy nikomu bzdur.


Dla jednych tak, dla innych nie. Nie widzę na twojej stronie informacji odnośnie tego.

Co do zarzucania bzdur bym uważał. Jeżeli ktoś powie że ziemia jest płaska to jest to
@PszczolkaFajaa z tym typem się nie dyskutuje xDDD ja za polemikę na tematy polityczne (którą sam zaczyna, na swoim prywatnym profilu) zostałem #!$%@? ze znajomych, a za polemikę na temat recenzji kulinarnych zostałem zbanowany na WPK. Z twardogłowymi bucami się nie zaczyna.
@mroz3: Podobnie działa chyba wygrywam z anoreksją z Poznania. Koleżanka opisywała, że chciał kasę za to, żeby w ogóle wpadł do jej lokalu, oczywiście na koszt restauracji cały posiłek.