Aktywne Wpisy
cuks +13
Jakiś czas temu umówiłam się na pierwszą randkę z tindera z facetem, którym byłam oczarowana, zauroczona wręcz, byłam tak zestresowana na spotkaniu, że zabrakło mi śliny w gardle, po jakichś 20 minutach typ złapał mnie za rękę jakbyśmy byli małżeństwem z dziesięcioletnim stażem, później z uśmiechem chwycił mnie za nogę i zażartował żebym się rozluźniła, zamurowało mnie, wyszłam z baru w którym się umówiliśmy z pretekstem, że źle się czuję, płakałam całą
Pink_Floyd +11
#alkohol #alkoholizm #zdrowie #kiciochpyta
Może głupie pytanie, ale jaki sens ma nocny zakaz sprzedaży alkoholu np. po 22?
Kto ma się #!$%@?ć do 22 już się #!$%@?, jeżeli zrobi to porządnie to trzyma go dobre kilka godzin, więc nocne hałasy, oszczane bramy kamienic i inne tego typu "atrakcje" i tak i tak będą.
Nie ma chyba ludzi, którzy o 22:15 wpadają na pomysł "idźmy,
Może głupie pytanie, ale jaki sens ma nocny zakaz sprzedaży alkoholu np. po 22?
Kto ma się #!$%@?ć do 22 już się #!$%@?, jeżeli zrobi to porządnie to trzyma go dobre kilka godzin, więc nocne hałasy, oszczane bramy kamienic i inne tego typu "atrakcje" i tak i tak będą.
Nie ma chyba ludzi, którzy o 22:15 wpadają na pomysł "idźmy,
Największe różnice widać jednak w bliższej relacji - czułość, seks, wspólne życie. Polka nie powie wprost, że chce uprawiać seks, bo wychodzi z założenia, że to Ty masz się domyślić, że tego pragnie dając jakieś dziwaczne sygnały. Ok, to nawet nie jest wielki kłopot, bo co bardziej kumaty gość wie kiedy atakować, ale problem pojawia się chwilę później. Większość Polek w łóżku po prostu leży jak kłoda i uznaje, że to powinno mężczyźnie wystarczyć, bo to on ma się wszystkim zająć. Co gorsza, Polki nie są wyuzdane, często nawet nie rozbierają się do końca przy mężczyźnie, nie akceptują seksu oralnego, analnego lub pozycji górnych. Seks z Polką wygląda zatem tak, że całujecie się, ona zdejmie tylko spodnie i powie 'wejdź we mnie' a Ty oczywiście to robisz, bo Twoje ciało tego pragnie, jednak od strony psychicznej nie jesteś w 100% usatysfakcjonowany. Ona leży jak kłoda, a Ty pracujesz w pocie czoła, ona ma zaciętą minę i ledwo co jęczy bo przecież nie wypada by sąsiedzi słyszeli, a Ty masz ją jeszcze trzymać za cycki, ona myśli tylko o sobie po czym kończysz i to tyle - krótki pocałunek, przytulenie, można iść spać. Jeśli Polka obudzi się pierwsza to będzie bawiła się telefonem, telewizorem albo po prostu Cię obudzi abyś wstawał bo się nudzi i spyta 'co mi zrobisz na śniadanie?' tak jakby to był Twój obowiązek, śniadanie do łóżka dla księżniczki. A wierność? Polki zdradzają jak popadnie, uważając, że to normalne. Ciężko im zaufać. Arabki czy Azjatki nigdy nie zdradzają swoich mężczyzn, są wierne jak owieczki. Mój pierwszy kontakt z Arabką był dla mnie szokujący.
Wiedziałem, że one chodzą w tych swoich tunikach tylko po mieście a w domu po kobiecemu, ale nie przypuszczałem, że są aż tak liberalne seksualnie i takie kochane. Arabka potrafi sama rozpocząć seks, zawsze rozbiera się do naga, dla niej seks oralny czy pozycje górne to coś zupełnie normalnego, bierze też w pupę, podczas seksu jęczy tak głośno ile decybeli dał jej Allah. No i te nastawienie. Arabka ciągle patrzy Ci w oczy z pożądaniem, bawi się seksem, jest czuła, mówi Ci miłe rzeczy, dba o to by było Ci dobrze, a po wszystkim całuje Cię, przytula i mówi jak było super. Jeśli z rana Arabka obudzi się pierwsza to będzie leżała nieruchomo i czekała aż się obudzisz, przywita Cię soczystym buziakiem i spyta 'co książę życzy sobie na śniadanie :) ?', po czym podajesz jej jadłospis, a ona pójdzie do kuchni i.. nie, nie, nic bardziej mylnego, zanim pójdzie to jeszcze zrobi Ci pieniężnego loda połykając Twe nasienie i dopiero uśmiechając się pomknie w stronę kuchni aby przygotować jajecznicę czy co tam sobie życzysz. I tego właśnie pragnie każdy mężczyzna, nie wiecznych wymagań i roszczeń, a właśnie takiego podejścia, po którym od razu chce się żyć, chce się starać, dać jej szczęście, następnym razem zrobić śniadanie. Azjatki są takie same, zwłaszcza w Wietnamie obsługiwały mnie jak białego boga. Żeby nie było, że generalizuję - oczywiście, że są Polki, które są 'normalne' w tych kwestiach, miałem kilka takich i to są złote kobiety, narodowy skarb, ale one same często mi mówiły, że gdy rozmawiają z koleżankami na te tematy to koleżanki mówią, że nigdy nie robią loda, nie skaczą, nie robią śniadania, że 'facet' ma się o wszystko starać, inicjować tematy rozmów i atrakcje bo ona jest księżniczką. Większość Polek to porażka w tych kwestiach. I tak, zdarzają się też 'świętojebliwe' Azjatki czy Arabki, ale jeśli wszystko uśrednimy to Polki się do nich nie umywają. Roszczeniowe suki to zbyt mocne słowa, ale naprawdę rozumiem Polaków, którzy biorą sobie za żony wschodnie kobiety.
A najgorsze są te z Warszawy, którym już do końca #!$%@?ło się w dupach od tej wpajanej przez zachód "emancypacji". Przyjedzie taka wieśniara z Polski B i chce być bardziej zachodnia od zachodu. Od razu przechodzi na wege, do tego crossfit, tatuuje się cała i chodzi na jakieś #!$%@? marsze. Do tego większość facetów jakich znam to #!$%@? pantoflarze. Jak staram się robić wszystko, żeby mój związek nie wyglądał jak ich, czyli usługiwanie jaśnie pani księżniczce to patrzą na mnie jak na #!$%@?. Kilki tylko jest normalnych, którzy kumają o co chodzi. Było nawet takie badanie, które dowodziło, że Polki są najbardziej #!$%@? kobietami do życia w Europie. Jak komuś się chce to niech sobie poszuka. Nawet w literaturze polskiej obraz Polki jest wyidealozowany. Przenikasz tym gównem od małego, a potem łapiesz się na haczyk jakiejś sprytnej karyny. Panowie, nie dajcie się wyruchać. Najlepiej wziąć taką zza granicy albo poszukać normalnej, nieroszczeniowej w Polsce, bo i u nas trafiają się jeszcze prawdziwe kobiety.
#oswiadczenie #przemyslenia #warszawa #gorzkiezale #logikarozowychpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski #seks #zwiazki #feels #polki #takaprawda
Komentarz usunięty przez autora Wpisu