Wpis z mikrobloga

Dzisiejszy wpis będzie trochę inny, nie skupię się na kolejnej dziwnej istocie z japońskiego folkloru, a na legendzie o młodej kobiecie zwanej Okiku i samuraju Aoyamie. Legenda zwie się Banchō Sarayashiki, zdecydowałem się przedstawić wersję ludową tej opowieści.

Dawno temu w zamku Himeji, żyła służąca o imieniu Okiku, jej zadaniem było zmywanie cennych, dworskich naczyń. Okiku była bardzo piękna, toteż szybko wpadła w oko żyjącemu na zamku samurajowi Aoyamie. Aoyama wiele razy próbował zalecać się do służącej, lecz ta zawsze była niepodatna na jego zaloty. Pewnego dnia sfrustrowany samuraj wpadł na pomysł jak zmusić Okiku do zostania jego nałożnicą. Pan zamku posiadał zestaw niezwykle cennych naczyń, Aoyama ukrył jedno z nich po czym wezwał Okiku. Dziewczyna przeraziła się, wiedziała że jeśli naczynie się nie znajdzie, zostanie skazana na śmieć. Zaczęła rozpaczliwie liczyć naczynia "Jeden... Dwa... Trzy... Cztery... Pięć... Sześć... Siedem... Osiem... Dziewięć..." Liczyła je wciąż od nowa, nie mogąc doliczyć się dziesiątego. Przebiegły samuraj wyszedł z propozycją, że wybaczy jej błąd i powie władcy zamku, że to nie wina Okiku - jeśli ta zgodzi się zostać jego kochanką. Okiku mimo, iż pragnęła żyć, kolejny raz odmówiła Aoyamie. Mężczyzna wpadł w szał i kazał swym sługom pojmać Okiku. Następnie torturował ją długo, na przemian bijąc i podtapiając w studni. W końcu dał jej ostatnią szansę, aby mu się oddała. Dziewczyna odmówiła. Zdenerwowany samuraj utopił ją w studni.

Niedługo po tym wydarzeniu duch służącej zaczął pojawiać się na zamku. Każdej nocy wychodził ze studni i kierował się do pokoju z naczyniami, aby szukać tego zaginionego. Za każdym razem gdy duch zbliżał się do cennego zestawu zaczynał liczyć "Jeden... Dwa... Trzy... Cztery... Pięć... Sześć... Siedem... Osiem... Dziewięć..." Po zliczeniu dziewiątego talerza, po zamku rozchodził się przerażający krzyk zjawy. Okiku dręczyła w ten sposób Aoyame, nie pozwalając mu wypocząć. Ci którzy słyszeli liczenie Okiku zapadali na straszne choroby, a ci którzy usłyszeli je od początku do końca - umierali niedługo później.

W końcu pan zamku, zdecydował się wezwać kapłana, aby ten wypędził złośliwego yokai. Kapłan czekał całą noc w ogrodzie, aż duch służącej wyłonił się ze studni. Kolejny raz rozpoczęło się odliczanie "Jeden... Dwa... Trzy... Cztery... Pięć... Sześć... Siedem... Osiem... Dziewięć..." Krótko po tym jak Okiku policzyła dziewiąte naczynie, lecz jeszcze przed upiornym krzykiem - kapłan wykrzyknął "Dziesięć!". Duch Okiku poczuł ulgę, że ktoś w końcu znalazł zagubiony talerz, od tego czasu już nigdy nie pojawiła się w zamku.


Czarnoliso( ͡° ͜ʖ ͡° )*: #yokainadzis

#japonia #ciekawostki #mitologia
Utsuro - Dzisiejszy wpis będzie trochę inny, nie skupię się na kolejnej dziwnej istoc...

źródło: comment_7XKwxMD81T4iibJxmPYDGhIsVffEev8u.jpg

Pobierz
  • 13
@Utsuro: @spokojnyartur:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Banch%C5%8D_Sarayashiki

Trochę o tej legendzie.

Jako ciekawostkę dodam, że zamek Himeji (姫路城) występuje w Civ 5 (i pewnie innych, ale nie grałem) jako jeden z cudów do zbudowania. A sama budowla jest jedną z najstarszych zamków w Japonii, i chyba najpiękniejsza.
Amasugiru - @Utsuro: @spokojnyartur: 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Banch%C5%8D_Sa...

źródło: comment_mNurFpiXoWP0RFHTUlazlpS5F4Gp9ur8.jpg

Pobierz
No to jeszcze dodam, że zamek znajduje się w prefekturze Hyōgo, początki budowli sięgają 1333 roku i od 2015 roku można go znów zwiedzać. Mam nadzieję, że w przyszłym roku uda mi się pojechać do Japonii i zobaczyć podobne cuda. Przepraszam też za literówkę w słowie "czarnolisto" miałem dzisiaj dużo pracy i śpieszyłem się z tym wpisem ( ͡° ʖ̯ ͡°)