Wpis z mikrobloga

Wczoraj widzialam jeden z najsmutniejszych rodzinnych obrazow. Bedac na festynie, ktory ma dac rodzinie szanse na wspolne mile spedzenie czasu.
Szla przede mna kobieta ok 30lat, wygladajaca spoko, normalnie, z nia kobieta podobnej aparycji i chlopak ok 10lat.
Trafilam na moment gdy chlopak cos pokazywal palcem. Matka gwaltownie uderzeniem stracila jego reke ze wskazujacej pozycji do normalnej + krzyki:
- przypominam ci ze to ty chciales isc na swieto wojska polskiego, ja nie chcialam. Zrobilam to tylko dla ciebie. Wiec teraz masz zwiedzac skoro chciales tu przyjsc. Mam cie dosyc debilu. Inne dzieci sa grzeczne a ty ciagle niezadowolony. Mam cie po dziurki w nosie. Zostawie cie tu i zdechniesz tu. Bedziesz blagal bym cie zabrala a ja bede obojetna. Zdechniesz debilu. Mam cie dosyc kur*a.

Jak takie dziecko ma cokolwiek osiagnac? Zaszczute, niekochane.

#patologia #rodzina
  • 90
@keep_calm_and: ostatnio w lidlu za mną w kolejce stał jakiś pajac i się wyżywał na chłopcu ok. 5-6 letnim, bo nie mógł go znaleźć w dyskoncie przez 3 minuty. Dzieciak zapłakany, mówi że go szukał, a ten drze się na niego przez ponad 5 minut, na koniec jeszcze grożąc, że mu przyłoży. No #!$%@? nóż się w kieszeni otwiera. Gdybym nie był suchoklatesem to sam bym się z nim zmierzył.
@Taki_tam: gdy ty zachowujesz konwenanse, tym dobitniej możesz powiedzieć czasem to co masz do powiedzenia ;-)

myslisz ze taka osobe to rusza


@keep_calm_and: nie mam złudzeń. Ale przypomnienie że złe postępowanie może się kiedyś odbić boleśnie na jej własnej egoistycznej dupie, choć na moment może spowodować zwarcie jej obwodów.
@keep_calm_and ludziom nieobdarzonym empatią powinno się zabraniać opieki nad dziećmi.

Kiedyś, gdy byłam na placu zabaw jakiś chłopiec, który kręcił się na karuzeli z butelką fanty w ręku wypadł z tej karuzeli na ziemię, pozdzierał sobie skórę, oczywiście ryk na cały plac zabaw, a jego ojciec... Podchodzi do niego i drze się jeszcze głośniej, że co on nawyrabiał, wylał całą fantę. Pamiętam, że mój tata był strasznie zniesmaczony tą sceną i powiedział
@johny-kalesonny: bo tak jest, sam tak miałem i jest mi teraz ciężko zaakceptować samego siebie. Większość to określa jako przegryw i #!$%@? zrzucając cała winę na tego właśnie przegrywa nie znając tła takich wydarzeń. Jeszcze gorsze jest #!$%@? że to się da tak ot tak zmienić. No #!$%@? niestety. Jak przeczytałem ten wpis OPa to od razu w środku coś się zagotowało u mnie i trochę przykro mi się zrobiło.