Wpis z mikrobloga

Super! Kogo to obchodzi ?


@BobPage: Super! Kogo obchodzi Twoja wypowiedź?

Brakuje legendy i nie mam pojęcia o co tu chodzi


@kimo90: Kolegom dobrze idzie domyślanie się. I jak @koostosh zauważył wszystko jest dość logiczne i ma rację.
  • Odpowiedz
standardowo zapraszam do siebie, wiesz gdzie mnie szukać ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Rymbaba: No nie wiem, nie wiem. Ostatnio straszyłeś, że sprzedasz mój rower jak spałem!
  • Odpowiedz
@metaxy a co sądzisz przejechanie całej drogi R1? Od Petersburga do Anglii? Chciałbym to zrobić za rok kiedy kupię odpowiedni rower trekkingowy, ale na razie plan wydaje się fajny. Powiedz co o tym sądzisz i może ty też wyruszysz w taką trasę.
  • Odpowiedz
a co sądzisz przejechanie całej drogi R1? Od Petersburga do Anglii?


@JaPoChomika: Dzięki za pomysł. Na razie jeszcze nic nie sądzę, bo muszę się zorientować w temacie. Na szczęście na pewno mam rok jeszcze na wymyślenie co potem robić ze sobą.
  • Odpowiedz
@metaxy: nie ja jestem nawiedzonym no-lifem ktory jezdzi po polsce i żebrzę o atencje z kolorowymi mapkami na portalu społecznosciowym. Jak cyganie z karteczkami pod kosciolem - pani pani mam chorom renke zobacz.

No se jezdzisz na rowerku. wielkie mi co.
  • Odpowiedz
@JaPoChomika: No dlatego pytam, kogo to obchodzi poza nim samym? No chyba ze to ten syndrom stańczyka (lajkonika xd) - ze robie z siebie debila, ludzie klaszcza, a debil mysli ze bija mu brawo bo nobla dostał. Albo raka wyleczył. #cudaknarowerku
  • Odpowiedz
@BobPage Ale o co Ci chodzi xD? Przecież lepiej siedzieć na dupie i lurkowac vikop. Ludziom się to podoba bo dostaje dużo plusów, co rok pobija swoje rekordy i tym samym również mnie zmotywował do jazdy. Jak Tobie nie podobają się jego posty to go zablokuj i oszczędź swoje nerwy na jego posty z mapkami.
  • Odpowiedz
@BobPage: Buahahaha. Nie nazwę Cię trollem, bo po prostu jesteś prowokatorem debilem (co widać po profilu), dlatego miałbym do Pana uprzejmą prośbę:


A na #czarnolisto nie polecisz jeszcze, bo lubię patrzeć jak się takie pajace jak Ty błaźnią. I łkając wieczorem w poduszeczkę myślą, że choć d-----ł komuś w Internetach. Buahahaha.
  • Odpowiedz