Wpis z mikrobloga

@grafikulus: szkoda a niby czemu ?
Chyba tylko dla januszy z browcem, bo co mi po wielkim "Państwie" skoro jak chłop pańszczyźniany wszędzie bym był traktowany, a to pozwolenie na wycięcie drzewa (do niedawna tak było) pozwolenie na budowę garażu, na budowę domu przymus edukacji żałosny poziom edukacji wyższej (Zakuj, Zdaj, Zapomnij)
Wolałbym aby Polska wyglądała tak

Brak banku centralnego, brak centralnej impotencji umysłowej która wszystkie ludzkie starania do polepszenia bytu
@kult_cwaniaka: już kolega wyżej wkleił mapkę z wariantami granicy wschodniej, tutaj anglosasi nie chcieli nas za bardzo pokrzywdzić, stosować kryterium etniczne, ale z poszanowaniem znaczenia takich miast jak Lwów dla naszej tradycji i historii, raczej jednak z wyłączeniem Wilna, które w świadomości europejskiej jest przede wszystkim litewskie

mapka OPa wygląda jak połączenie ostatecznego pomysłu Stalina na zachodzie i brytyjskich propozycji na wschodzie, przy czym żadna propozycja nie uwzględniała obu tych planów
Taka ciekawostka jeszcze: podczas rozpadu ZSRR podobno przez moment była jakaś szansa, aby Polska odzyskała Wileńszczyznę:
W roku 1989 powstały sprzyjające warunki ku temu, aby w tzw. "pasie polskim", obejmującym Grodzieńszczyznę i Wileńszczyznę, powstała polska republika autonomiczna (do czego nie tylko dążyła mieszkająca tam ludność, ale wręcz było przyzwolenie władz upadającego ZSRR), tyle że w Polsce nie tylko nie pojawiły się hasła: "Wodzu prowadź na Wilno", ale wręcz działania te spotkały się
@grafikulus: Likwidacja Prus Wschodnich i wysiedlenie Niemców z tamtego rejonu to najlepsza zmiana terytorialna w tej okolicy Europy. Powinno to już być zrobione po I Wojnie Światowej, bo to logiczne, że taka eksklawa będzie dążyć do połączenia z macierzą. Niestety obecność Rosji jest także niebezpieczna, chociaż pewne jest to, że nie będą mogli połączyć tego kawałka. Najlepiej by było, gdyby Obwód został podzielony między Polskę i Litwę.
No szkoda w #!$%@?. Za łąki i pastwiska z rdzenną ruskojęzyczną ludnością dostaliśmy uprzemysłowione tereny z wieloma bogactwami naturalnymi. Lwów się nawet nie umywa do Wrocławia.
: No i to jest wlasnie wasze #!$%@?. Nie patrzysz na fakty, tylko gdybiesz.


@Hatespinner: Przecież ty sam najwięcej tu gdybiesz. Najpierw piszesz:

HURR DURR NIE GDYBAJTA


A potem:

hurr durr GDYBY Lwów był w Polsce, to byłby zadupiem.


Trzeci najważniejszy ośrodek miejski w Polsce, byłby zadupiem, bo ludzie woleli by się przeprowadzić do gruzowisk Wrocławia czy Szczecina, tak? XD
Taka ciekawostka jeszcze: podczas rozpadu ZSRR podobno przez moment była jakaś szansa, aby Polska odzyskała Wileńszczyznę:

W roku 1989 powstały sprzyjające warunki ku temu, aby w tzw. "pasie polskim", obejmującym Grodzieńszczyznę i Wileńszczyznę, powstała polska republika autonomiczna (do czego nie tylko dążyła mieszkająca tam ludność, ale wręcz było przyzwolenie władz upadającego ZSRR), tyle że w Polsce nie tylko nie pojawiły się hasła: "Wodzu prowadź na Wilno", ale wręcz działania te spotkały się
Nie ma się co mazać, #!$%@? syny nas sprzedały - i z tym trzeba żyć, działać też. Powoli - odzyskamy, co nasze... A tego, co nie nasze - nie oddamy, póki nie zapłacą ;)