Aktywne Wpisy
![cleopatre](https://wykop.pl/cdn/c0834752/8573ba353bd572a4ba30956dd9b40403589f81d360d8cf92db9cb2e1bf9fb6e0,q60.jpg)
cleopatre +25
Brzydzę się mężczyzn. Obiektywnie, bierze mnie obrzydzenie na męską płeć.
Począwszy od ojca, który zaniedbywał potrzeby dziecka, na końcu je porzucając i nie łożąc na moje utrzymanie, przechodząc do molestowania i prób molestowania, obmacywania mnie przez między innymi instruktora nauki jazdy, właściciela obiektu sportowego w którym trenowałam jako nastolatka, kończąc na nieudanych zalotach i 4 letnim związku z typem co myśli, że kobieta to jego #!$%@? własność.
I teraz najlepsze. Społeczeństwo często
Począwszy od ojca, który zaniedbywał potrzeby dziecka, na końcu je porzucając i nie łożąc na moje utrzymanie, przechodząc do molestowania i prób molestowania, obmacywania mnie przez między innymi instruktora nauki jazdy, właściciela obiektu sportowego w którym trenowałam jako nastolatka, kończąc na nieudanych zalotach i 4 letnim związku z typem co myśli, że kobieta to jego #!$%@? własność.
I teraz najlepsze. Społeczeństwo często
![Haerbin](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Haerbin_zTOEJLPEm1,q60.jpg)
Haerbin +7
Czy jeśli mój facet wali ciągle jakieś szowinistyczne żarty ( zaczął się do mnie dobierac jak sprzątałam w kuchni dosłownie miałam ręce w zlewie i powiedziałam żeby przestał bo sprzątam to powiedział że myslal że będę się swobodnie czuć w naturalnym środowisku) mimo że mówię że mi to przeszkadza to jest brak szacunku? Czy ja przesadzam i to tylko żart?
#zwiazki #pytanie
#zwiazki #pytanie
Drogie #rozowepaski pytanie do was. Ale najpierw nakreślę sytuację. Rozstałem się z byłą 2,5 roku temu po 6 latach związku, przez pewien czas ciągle coś staraliśmy się to wskrzesić, ale byłem jeszcze mentalnie na etapie 'szalenia', kiedy ona myślała bardziej w kierunku rodziny. Mimo to, przez cały ten czas myślałem o niej, ciągle była w moim sercu, ale nie chciałem jej ranić, widząc jak bardzo bolało ją moje niezdecydowanie. Potem pokłóciliśmy się na dobre, ona kogoś znalazła po roku, a ja poczułem jakby mnie pociąg przejechał. Początkowo, kiedy się odezwałem udawała, że wszystko jest super, że w ogóle jej już nie interesuję. Na spotkaniu które wyprosiłem, patrzyła mi prosto w oczy i powtarzała z uśmiechem, że nic do mnie nie czuje. Ale kropla drążyła skałę i w końcu udało się ją odzyskać. Niestety... po raz kolejny wizja wchodzenia w dorosłe buty mnie przerosła i miesiąc później znowu się rozstaliśmy. Zwyczajnie obsrałem zbroję na myśl o zaręczynach, ślubie itd. Mijał rok, ja coraz częściej myślałem o niej i o tym, że dziś naprawdę chciałbym już tej dorosłości, właśnie z nią - bo jest świetną kandydatką na żonę. Właściwie podświadomie zacząłem tego pragnąć - zwłaszcza kiedy jakiś czas temu skoczył mi 27 lvl. Chciałem zrobić pierwszy krok, ale jak się okazało, ona poznała kogoś 2 miesiące temu. Znowu nie mogę przez to jeść i spać, ciało i mózg wariują. Chciałem zrobić kolejny comeback, tym razem na stałe, ostatecznie. Namówiłem ją, żeby dała mi 15 minut spotkania. Kupiłem pierścionek zaręczynowy (bo mnie stać #!$%@?! #pdk), mimo, że wiedziałem, że mam 0,0001 procenta szans na powodzenie. Zrobiłem to bardziej po to, żeby pokazać jej, że pierwszy raz w życiu jestem naprawdę poważny i zdecydowany. Oczywiście powiedziała, że nigdy nie chciała by już do mnie wracać, nie ważne jak bardzo się zmieniłem. Znowu grała twardą, ale na pożegnanie uciekała jak najszybciej się dało, byle nie patrzeć mi w oczy. Potem całkowicie przestała odpisywać na moje próby rozmiękczenia jej, co w zasadzie jej się nie zdarzało nigdy. Dlatego Mirabelki, pytanie do was. Coś według was (z punktu widzenia kobiecej psychiki) jeszcze w niej siedzi, stąd otoczyła się tym murem i po raz kolejny gra (albo i tym razem nie) niezainteresowaną i twardą? Niby nie mówiła nic o tym, że go kocha, ale miałem wrażenie, że kilka razy podkreśliła specjalnie, że 'mają wspólne plany' - żeby zabolało. Co z waszego punktu widzenia siedzi w jej kobiecej głowie w takiej sytuacji? Coś kłuje w sercu w związku ze mną i od tego ucieka? Dodam tylko, że zawsze bardzo starała się, żebym dojrzał do tego wszystkiego i nawet jak podupadła przez to wszystko na zdrowiu psychicznym, zawsze ciągnęło ją do mnie. A jeśli coś nadal w niej siedzi, to co będzie najlepszym sposobem, żeby spotęgować to zduszane uczucie do mnie?
#zwiazki #feels
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
@AnonimoweMirkoWyznania: daj jej spokój, jesteś #!$%@?. na jej miejscu też bym się nie dała przekonać akcją z pierścionkiem.
Ty chory #!$%@? ( ͡° ʖ̯ ͡°) Nie cierpię takich toksycznych osób.
Gówno. Nie ma żadnego uczucia i odwal się od niej.
Chyba masz o sobie zbyt wysokie mniemanie. Może nie wszystko kręci się wokół Ciebie.
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie. Tak jak kiedyś miała klapki na oczach i poszłaby za tobą w ogień, tak teraz założyła je, aby definitywnie się od ciebie odciąć nie patrząc na nic. Mówiąc ci, że ze swoim chłopakiem ma plany, nie chciała wzbudzić w tobie zazdrości. Chciała dać ci do zrozumienia, że on jest dla niej ważniejszy, jest wobec niego lojalna i
Zostawiłeś ją po 6 latach związku żeby się wybawić. "Wyszaleć" z innymi babami, bo nie bądźmy dziećmi i nie udawajmy, że chodziło o szaleństwa w klubach, w takich szaleństwach dziewczyna nie zawadza.
Używałes sobie, myśląc, że miłość wszystko przetrzyma i że dziewczyna Cię przyjmie jak Ci sie zachce dorosłości, bo podobno kocha się "pomimo", prawda? Jednak zobaczyłeś, że trafiłeś na mądrą dziewczynę, która poszła swoją