Aktywne Wpisy
wjtk123 +545
Od jutra wchodzą w życie przepisy dotyczące konfiskaty pojazdów kierującym po spożyciu alkoholu.
Serdeczne pozdrowienia dla alko-patusów, którzy przez ostatnie miesiące wypłakiwali historie o biednych rodzinach, które stracą narzędzie pracy/dojazdu, rozsiewali łzawe teksty o różnicowaniu kar za to samo przestępstwo, o bogaczach, którzy będą trzymali w garażu 10 Fiatów Punto specjalnie do jazdy po pijanemu, o policjantach, którzy będą przemocą wlewali do gardła alkohol aby doprowadzić do konfiskaty pojazdu, opresyjnej władzy, która
Serdeczne pozdrowienia dla alko-patusów, którzy przez ostatnie miesiące wypłakiwali historie o biednych rodzinach, które stracą narzędzie pracy/dojazdu, rozsiewali łzawe teksty o różnicowaniu kar za to samo przestępstwo, o bogaczach, którzy będą trzymali w garażu 10 Fiatów Punto specjalnie do jazdy po pijanemu, o policjantach, którzy będą przemocą wlewali do gardła alkohol aby doprowadzić do konfiskaty pojazdu, opresyjnej władzy, która
klamovsky +2
Czy 54m2 na dwie osoby to już git metraż czy chów klatkowy? #nieruchomosci #kredythipoteczny
W ubieglym sezonie zainwestowalem w specjalny kask i buty do pracy z pila (certyfikowane Husqvarna). Kask mi jakos tak srednio na glowie lezal mimo regulacji więc go nie bralem, buty też swoje waza ale trocina nie leci po zawiazaniu. I tak w ubiegłym roku przy ścinaniu uschniętej sosny (około 20 mb długości ) z samej góry spadła sucha gałąź - 30 cm długości około 5 cm średnicy. Trafiła mnie prosto w głowę az mnie zamroczyło . Podczas obalania drzewa lepiej być przytomnym - różne są sytuacje. Od tamtej pory mam kask ze sobą.
Mój Tata to gość, który nie do końca myślę o BHP w pracy bo przecież ' tyle lat to robie i jakoś nic mi się nie stalo. Namawiałem na kask dla niego ale zapierał się bo niewygodnie (notabene mi się już "ułożył" i przyjemnie się go używa)
Dziś scinalem brzozę - z pozoru nie wydawała się w połowie zgnita (ok 15 mb / 40 średnicy w pniu) Tata mnie asekurował jak zawsze lekko napychajac drzewo w porządnym kierunku. W pewnym momencie zrobiło mi się jasno przed oczami i mimo nauszników słyszałem duży hałas - okazało się że podczas obalania brzoza złamała się na kilka części spadając na nas. Ja dostałem w kask - Tate lekko uderzyło w biodro.
Jutro kupujemy kask dla Taty a ja zamawiam spodnie antyprzecieciowe.
Praca w lesie to nie są żarty . Sporo tego typu historii mam już za sobą - dzięki Bogu jestem cały i zdrowy .
Pozdrawiam
Ubiorom - drwal :)
#drwalezawszespoko #las #praca #bhp
Na takie niespodzianki trzeba też uważać w Polsce?
@robertoskit dziękuję
Nie moge takich rzeczy sluchac bo ataku padaki dostaje. Az sie stalo. Jak zwykle madry po szkodzie. Bardzo dobrze ze wyciagacie wnioski, szkoda tylko ze nie w stylu "zapobiegania a nie leczenia". Ubranie BHP powinny byc dawno kupione i UZYWANE!
Najwazniejsze ze nie ma strat i tylko "postraszylo". Milej, spokojnej i bezpiecznej pracy :)
Jak rozumiem pracujesz na swoim a nie w ZULu dla LP? Bo w takim wypadku odpowiedzialność za taki brak wyobraźni ponosi leśniczy.
Dziękuję za życzenia - wszystkiego dobrego również Tobie życzę :)